Postrzelony w Holandii Polak groził muzykom

Polak groził nożem na lotnisku w Holandii
Polak groził nożem na lotnisku w Holandii
TVN24
Polak groził nożem na lotnisku w HolandiiTVN24

Całe zdarzenie z udziałem 30-letniego Polaka postrzelonego w piątek przez policję na lotnisku w Eindhoven zaczęło się od tego, że zaczął grozić zespołowi, który kręcił tam właśnie teledysk - wynika z nowych informacji w tej sprawie. Mężczyzna wyglądający, jakby by pod wpływem alkoholu lub narkotyków, wymachiwał nożem i mówił, że chce wrócić do kraju.

- Pracowaliśmy przed lotniskiem nad nowym klipem. Mężczyzna zaczął najpierw do nas krzyczeć, pytając, co tu robimy. Następnie wyciągnął nóż i nam groził. Początkowo chciałem go obezwładnić, ale doszedłem do wniosku, że to nie jest dobry pomysł, więc wezwaliśmy policję - mówi w rozmowie z "Polskim Radiem" 24-letni piosenkarz Johan Linssen. Dodaje, że mężczyzna nożem zaatakował także policjanta, który w końcu wezwał pomoc.

Policja prowadzi śledztwo

Do incydentu doszło w piątek przed halą odlotów. Ponieważ Polak nie reagował na prośby policji, jeden z funkcjonariuszy oddał kilka strzałów gumowymi kulami w nogi mężczyzny. Potem strzelił z ostrej broni i obezwładnił Polaka. Lekko ranny w nogi mężczyzna przebywa w szpitalu.

Jak mówiła w TVN24 Małgorzata Bos-Karczewska z portalu polonia.nd, z Polakiem konsultował się już nasz konsul w Holandii, ale 30-latek nie chciał mu podać swoich danych osobistych. Dodała, że wiadomość ta obiegła holenderskie serwisy informacyjne. - Po tym, co stało się w Norwegii, wszyscy są wyczuleni na tego typu zdarzenia - stwierdziła.

Policja, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, nie udziela na razie szerszych informacji.

Źródło: Polskie Radio, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24