Ukraińska milicja zatrzymała dwóch Polaków, podejrzanych o zamiar zorganizowania kanału przerzutowego kokainy, która miała trafiać z Polski na Ukrainę. Mężczyźni wpadli, kiedy próbowali sprzedać pół kilograma narkotyków podstawionemu milicjantowi.
O zatrzymaniu - do którego doszło w obwodzie lwowskim - poinformowało w czwartek ukraińskie MSW.
Dwaj obywatele Polski byli obserwowani wcześniej przez ukraińskie i polskie siły bezpieczeństwa, a do zatrzymania doszło, kiedy starali sprzedać prawie pół kilograma przemyconej z Polski kokainy.
Milicyjna prowokacja
Ich kontrahentem był podstawiony oficer milicji, który dokonał kontrolowanego zakupu narkotyków.
Zatrzymani to 50-letni właściciel firmy z Rzeszowa i jego 53-letni kolega. Współpracował z nimi jeszcze jeden obywatel Polski, który jest obecnie poszukiwany przez polską policję.
Jak wynika z komunikatu MSW w Kijowie kokaina, którą Polacy starali się sprzedać na Ukrainie, została przeniesiona przez nich do tego kraju przez piesze przejście graniczne Medyka-Szeginie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24