Polak sterroryzował obsługę samolotu lecącego z Rio de Janeiro do Frankfurtu - poinformowały brazylijskie media powołując się na informacje agencji Estado. Mężczyzna twierdził, że ma bombę, którą zdetonuje.
Pasażer, który jak się okazało jest narodowości polskiej, zagroził w nocy, że zdetonuje bombę w samolocie, który miał odlecieć z lotniska Tom Jobim w Rio de Janeiro - czytamy na stronach internetowych brazylijskich mediów.
Do 5 lat więzienia
Po przeszukaniu okazało się, że na pokładzie nie było materiałów wybuchowych. A bagaż podręczny Polaka został zniszczony.
Polak sterroryzował obsługę samolotu lecącego z Rio de Janeiro do Frankfurtu ultimosegundo.ig.com.br.
Samolot miał wylecieć do Frankfurtu wczoraj o godzinie 21 (czasu lokalnego), jednak wyleciał z Rio de Janeiro dopiero dziś o 5.30. Podróżni musieli czekać na lotnisku.
Polakowi za naruszenie bezpieczeństwa na pokładzie samolotu grozi od 2 do 5 lat więzienia.
Źródło: ultimosegundo.ig.com.br
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org