Białoruś szykuje się wyborów prezydenckich. Naprzeciw sprawującego od kilkunastu lat rządy Aleksandra Łukaszenki staje Polak - Jarosław Romańczuk. Czy mu się uda? - Walczę o najwyższy urząd Białorusi, o urząd prezydenta. Myślę, że mi się powiedzie - mówił z optymizmem podczas swojego pobytu w Warszawie.
Jarosław Romańczuk to ekonomista i nietypowy kandydat do pokonania białoruskiego reżimu. Podczas spotkań z wyborami czy dziennikarzami, jak tu w Press Clubie w Warszawie, mówi tyle samo o wolności słowa i swobodach, co o wskaźnikach ekonomicznych i statystykach.
Romańczuk nie myśli o natychmiastowym przewrocie. Zamiast rewolucji na kształt tej ukraińskiej - pomarańczowej, chce ekonomicznej ewolucji. Ma też konkretne projekty. - Ludzie chcą słyszeć co będzie z cenami, co będzie z zarobkami, z emeryturami. Mam odpowiedzi na te wszystkie pytania - mówi.
Nierówna walka
Mimo optymizmu Romańczuka, wydaje się, że obecny stan rzeczy będzie na Białorusi trudno zmienić.
Łukaszenka jest w korzystnej sytuacji - ma na wyłączność państwowe media. Główne wydanie dziennika nadaje dziesięciominutowe relacje z jego gospodarskich wizyt na białoruskich kołchozach.
Ale białoruski prezydent ma za to kiepskie notowania w rosyjskiej telewizji. Pokazała ona ostatnio film "Ojciec chrzestny", który uderza w Łukaszenkę. To jeden ze znaków, że między Kremlem a Mińskiem sprawy nie układają się najlepiej.
Na Białorusi bez zmian
Prawie połowa Białorusinów nie oczekuje zmiany na stanowisku prezydenta kraju. Postawa taka nie wypływa jednak z ogromnego poparcia dla Łukaszenki. Ludziom po prostu, jakoś się żyje.
A co z tymi, którym przeszkadza brak wolności słowa? Zarzuty o morderstwa polityczne? Jak twierdzi mieszkający w Polsce Białorusin Rusłan Szoszyn, takimi rzeczami nie opłaca się interesować. - Krytyka jest, ale jest tylko w kuchni, w domu i nigdzie więcej - mówi i dodaje, że "naród jest strasznie zastraszony". - Tak zastraszony, że my żyjemy jak jest i jak przyjdzie ktoś inny, to będzie jeszcze gorzej - zaznacza.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, PAP