Polacy na Wyspach uwięzili rodaka

Aktualizacja:
 
Wygląda na to, że Polacy zagranicą nie mogą sobie ufaćsxc.hu

Kolejni skazani Polacy na emigracji. Angielski sąd skazał dwóch naszych rodaków na 20 miesięcy więzienia za uwięzienie i próbę wymuszenia okupu - podaje w sobotę na swych internetowych stronach lokalna gazeta "News & Star".

Na początku maja przyszła ofiara napaści, Krzysztof B. przyjechał do pracy w zakładach Frank Bird w miejscowości Langwathby w pobliżu Penrith (Cumbria). W tej firmie tej już od jakiegoś czasu pracowali 25-letni Paweł W. i 29-letni Robert Ś. W kilka dni po przyjeździe pijani W. i Ś. zaatakowali swoja ofiarę w mieszkaniu w Penrith, pobili, okradli z portfela, dokumentów osobistych i telefonu komórkowego i zażądali okupu "jeśli chce się czuć bezpiecznie w domu i pracy".

Grozili podcięciem gardła

Przestępcy zadzwonili do znajomego B. i dali do zrozumienia, że jeśli nie dostaną 300 funtów w wyznaczonym terminie - podetną mu gardło. Więzionemu mężczyźnie udało się po kilku godzinach uwolnić z rąk porywaczy. Na miejsce przetrzymywania przyjechała też policja. Paweł W. i Robert Ś. przyznali się przed sądem do winy.

- Napastnicy powiedzieli ofierze, że jest przyjętym zwyczajem, iż nowozatrudnieni pracownicy w zakładach Franka Birda uiszczają okup za swe bezpieczeństwo. Zagrożono mu, że jeśli nie zapłaci, to nie odzyska prawa jazdy i dokumentu tożsamości - cytuje gazeta prokuratora Roberta Cline'a.

Nie byli w gangu

Jak pisze gazeta, Polacy nie należeli do zorganizowanego gangu. W kwietniu policja regionu West Mercia poinformowała o wszczęciu dochodzenia ws. działalności domniemanego polskiego gangu. Miał on wymuszać okup od Polaków zatrudnionych w zakładach przetwórstwa żywności Sun Valley Foods w Hereford i Wolverhampton (zachodnie Midlandy).

Mężczyźni podczas procesu przyznali się do winy. Po odsiedzeniu kary skazani najprawdopodobniej zostaną przewiezieni do Polski.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu