Pokazali zdjęcia wraku Airbusa z dna oceanu

 
Operacja podniesienia wraku może rozpocząć się za 3-4 tygodniePAP/EPA

Francuska agencja bezpieczeństwa lotniczego (BEA) opublikowała zdjęcia wraku Airbusa z dna Atlantyku, który w ubiegły weekend został odnaleziony po dwóch latach poszukiwań. Wyłowiono już duże części silnika samolotu, baku i części skrzydeł. Jak poinformowała wczoraj minister ochrony środowiska i transportu Nathalie Kosciusko-Morizet, operacja podniesienia wraku z ciałami ofiar może się rozpocząć za 3-4 tygodnie.

W szczątkach Airbusa wyłowionych z oceanu znaleziono ludzkie zwłoki - poinformował francuski rząd. Według minister środowiska Nathalie Kosciusko-Morizet są one możliwe do identyfikacji. Fragmenty Airbusa, który w czerwcu 2009 roku z niewyjaśnionych przyczyn rozbił się nad Atlantykiem u wybrzeży Brazylii, wyłowiono z morza w poniedziałek nad ranem.

"To więcej niż szczątki, to ciała"

 
Wrak samolotu został odnaleziony w ubiegłym tygodniu PAP/EPA

- To więcej niż tylko szczątki, to ciała - powiedziała francuska minister Nathalie Kosciusko-Morizet w radiu France Inter. Według niej, zwłoki są możliwe do identyfikacji.

Minister transportu Thierry Mariani powiedział, że o rezultatach ustaleń zostaną poinformowane rodziny ofiar. Spotkanie w tej sprawie ma się odbyć pod koniec tygodnia.

- To prawda, że widziano ciała, ale ze względu na delikatny charakter sprawy, niektóre kwestie będą udostępnione wyłącznie rodzinom - powiedział.

 
Francuska agencja bezpieczeństwa lotniczego zaprezentowała zdjęcia wraku Airbusa PAP/EPA

Wyłowiono części silnika, baku i skrzydeł

Francuzi odnaleźli fragmenty Airbusa w ubiegły weekend. Podwodne poszukiwania prowadzone za pomocą bezzałogowych łodzi podwodnych doprowadziły do wyłowienia dużych części silnika samolotu, a także baku i części skrzydeł. O wynikach poszukiwań poinformowała w poniedziałek rano francuska agencja bezpieczeństwa lotniczego (BEA). Po południu poinformowano, że w częściach maszyny znajdują się także ludzkie zwłoki.

 
Przyczyny katastrofy nie są dotąd znane. PAP/EPA

Nie odnaleziono czarnych skrzynek

W trakcie dotychczasowych poszukiwań nie natrafiono na czarne skrzynki, których zapisy mogłyby pomóc w ustaleniu przyczyn tragedii. Najwięcej zwolenników ma hipoteza, według której wypadek spowodowało zatkanie przez osadzający się lód ciśnieniowego wskaźnika prędkości lotu (tzw. rurki Pitota).

 
Wciąż nie odnaleziono czarnych skrzynek samolotu PAP/EPA

Czwarta akcja poszukiwawcza

W marcu Francja rozpoczęła czwartą już akcję poszukiwawczą na Atlantyku w celu odnalezienia czarnych skrzynek. Bez nich nie można odtworzyć lotu, a więc i dowiedzieć się, co stało się przyczyną katastrofy. Tym razem Francuzi mają nadzieję, że skrzynki uda się odnaleźć.

Samolot relacji Rio de Janeiro-Paryż, z 228 osobami na pokładzie, rozbił się nad Atlantykiem 1 czerwca 2009 roku po tym, jak wleciał w strefę burzową. Zginęły wszystkie osoby na pokładzie, w tym dwie z Polski. Przyczyny katastrofy nie są dotąd znane.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA