Kenijscy ratownicy wyciągnęli roczną, żyjąca dziewczynkę spod gruzów zawalonego w sobotę budynku mieszkalnego - informuje Reuters. Dziecko zostało uratowane po ponad 72 godzinach od katastrofy.
- Była skrajnie odwodniona. Obecnie przybywa w Kenijskim Narodowym Szpitalu - poinformowała rzeczniczka Kenijskiego Czerwonego Krzyża. Dodała, że dziewczynka została odnaleziona przez ratowników ok. czwartej rano czasu lokalnego.
Na miejscu zawalenia budynku wciąż trwa akcja ratunkowa.
Zawalenie po ulewie
Budynek mieszkalny w stolicy Kenii, Nairobi, zawalił się w sobotę podczas ulewnych deszczów. W katastrofie budowlanej zgięło 21 osób a blisko 200 zostało rannych. Oddany do użytku przed pięcioma miesiącami budynek miał 198 pokoi, które zostały szybko wynajęte po 35 dolarów miesięcznie. Z uwagi na wielkie zapotrzebowanie na mieszkania w Nairobi deweloperzy obchodzą przepisy budowlane, aby ograniczać koszty. Według Kenijskiego Towarzystwa Architektonicznego w stolicy kraju 50 procent budynków powstaje niezgodnie z przepisami. Po zawaleniu się w ubiegłym roku ośmiu budynków, co kosztowało życie 15 osób, prezydent Uhuru Kenyatta polecił przeprowadzenie audytu wszystkich budynków. Z raportu po audycie wynika, że 58 procent budynków w Nairobi nie nadaje się do mieszkania.
Autor: dln/kk / Źródło: PAP