"Pływający szpieg" bliżej Syrii, szef dyplomacji Asada do Moskwy


Rosyjski okręt rozpoznawczy Priazowje (CCB-201) pokonał już Bosfor w drodze na Morze Śródziemne. W najbliższym czasie w rejon Syrii dotrą inne jednostki. Tymczasem rosyjskie MSZ ogłosiło, że w poniedziałek przyleci do Moskwy szef syryjskiej dyplomacji. Trwający szczyt G20 raczej nie przyniesie przełomu, więc przygotowania reżimu Asada do odparcia ataku USA idą pełną parą.

Walid al-Moualem spotka się w poniedziałek z Siergiejem Ławrowem. Rosyjskie ministerstwo oświadczyło, że rozmowy skupią się na "obecnej sytuacji w Syrii", gdzie USA przygotowują atak po tym, jak ogłosiły, że mają dowody wskazujące, iż to siły Asada użyły broni chemicznej.

Rosyjskie okręty ku Syrii

Swoje poparcie dla Damaszku Rosja okazuje nie tylko środkami dyplomatycznymi. Demonstracyjnie zwiększa swe siły morskie w rejonie Syrii.

W czwartek na Morze Śródziemne wpłynął okręt rozpoznawczy Priazowje (CCB-201). To pływająca jednostka nasłuchu radiowego i elektronicznego, zdolna inwigilować łączność krajów NATO i ich arabskich sojuszników z sunnickimi rebeliantami i opozycją na Cyprze, w Syrii i Turcji.

Jeszcze dziś lub w piątek na Morze Śródziemne wpłyną duże okręty desantowe Nowoczerkask i Mińsk. Krążownik rakietowy Moskwa ma tam dotrzeć 17 września.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej rozważa skierowanie na Morze Śródziemne lotniskowca "Admirał Kuzniecow" i krążownika rakietowego "Wariag" - poinformowały w czwartek media w Rosji.

Autor: //gak / Źródło: reuters, pap

Tagi:
Raporty: