Jeszcze w poniedziałek rano hiszpańskie ministerstwo zdrowia informowało o 10 osobach podejrzewanych o zainfekowanie wirusem świńskiej grypy. W południe liczba ta wzrosła do 19. Jedna jest chora na pewno.
Hiszpanie liczenie osób objętych obseracją zaczęli w niedzielę. Rano tego dnia hiszpańska minister zdrowia Trinidad Jimenez informowała o podejrzeniu zainfekowaniem trzech osób. Później jednak lokalny rząd Katalonii powiadomił o kolejnych trzech przypadkach, a rządy Aragonii i Andaluzji - po jednym.
W poniedziałek doszła informacja o dwóch kolejnych prawdopodobnych zarażeniach. Według najnowszych informacji, te przypadki odnotowano w Katalonii.
Wszyscy chorzy powrócili w ostatnich dniach z Meksyku. W większości są to osoby młode, liczące dwadzieścia kilka lat. Jak donosi Ministerstwo Zdrowia, dwoje chorych jest w ciężkim stanie, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pozostali czują się dobrze. Najstarsza osoba, u której podejrzewa się zarażenie świńską grypą, ma 30 lat.
Pierwszy potwierdzony chory
W poniedziałkowe południe doszła informacja o kolejnych osobach podejrzanych o nosicielstwo wirusa, łącznie jest ich już 19. Zachorowanie jednej zostało już potwierdzone.
Lekarze nie podają tożsamości chorego, ale wiadomo, że jest to mężczyzna, który wrócił do Hiszpanii 22 kwietnia. Poddano go obserwacji 25 kwietnia.
Teraz należy z pewnością określić, czy na świńskę grypę choruje reszta. W tym celu od podejrzanych o zainfekowanie pacjentów pobrano próbki do analizy, które najpierw zostaną przesłane do laboratorium w Madrycie, a później do laboratoriów w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Według ministerstwa zdrowia, wyniki badań będą znane w ciągu 2 dni.
Rząd szuka współpasażerów
Żeby nie dopuścić do dalszych zachorowań Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do dyrekcji portów lotniczych AENA o udostępnienie list pasażerów lotów z Meksyku, którymi podróżowały chore osoby. Władze chcą znaleźć współpasażerów i poinformować ich o konieczności natychmiastowego zgłoszenia się do szpitala, jeżeli w ciągu najbliższych 10 dni będą wystąpiłyby u nich objawy grypy.
Dodatkowo na międzynarodowym lotnisku Barajas w Madrycie pasażerowie lotów z Meksyku do Hiszpanii pytani są o takie symptomy grypy, jak gorączka i ból gardła. Wszyscy wypełniają też specjalny formularz, podając miejsce zamieszkania i numery telefonu komórkowego.
Mimo wszystkich tych środków minister zdrowia zaapelowała do społeczeństwa o spokój. - Nie mamy do czynienia z sytuacją alarmową - powiedziała.
Francja: cztery podejrzane przypadki
Również we Francji są podejrzenia o zarażenie świńską grypą. Jak informuje francuski dziennik "Le Monde", chodzi o cztery osoby. Dwie z nich - kobieta i mężczyzna - wrócili właśnie z Kalifornii z objawami grypy i obecnie przebywają w centrum zdrowia w Tourcoing na północy kraju.
Pod czujną obserwacją lekarzy jest także ich 20-letni syn, który nie wyjeżdżał z kraju, ale mógł zarazić się od rodziców.
Poza nimi na symptomy grypy uskarżała się jedna z mieszkanek regionu paryskiego. Ona również zostanie gruntownie zbadana. - W ciągu 24 godzin powinniśmy wiedzieć, czy wirus, który ją zaatakował, to groźny szczep H1N1 - powiedziała mediom dyrektor Narodowego Instytutu Sanitarnego we Francji.
Unia odradza podróże do Meksyku
Unijna komisarz ds. zdrowia Andrulla Wasiliu zaapelowała w poniedziałek, aby Europejczycy unikali niepotrzebnych wyjazdów w regiony, w których stwierdzono świńską grypę. Chodzi zwłaszcza o Meksyk i niektóre stany USA.
- Osobiście unikałabym zbędnych podróży w regiony, o których mówi się, że są ogniskiem choroby, aby zminimalizować ryzyko własne oraz ryzyko przeniesienia infekcji na innych ludzi - przekonywała komisarz.
Komisja Europejska zapowiada też zwołanie pilnego posiedzenia ministrów zdrowia krajów członkowskich. - Komisarz odpowiedzialny za sprawy zdrowia publicznego już poprosił o pilne spotkanie ministrów zdrowia - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Meksyk: 103 ofiary
Najgorsza sytuacja w związku z chorobą panuje w Meksyku, gdzie rozwinęła się pandemia. Już co najmniej 103 osoby zmarły tam po zarażeniu świńską grypą, a liczba zachorowań już przekroczyła już 1600 osób.
Ogniska grypy stwierdzono w stanach Veracruz (środkowy wschód), Oaxaca (południe), Dolna Kalifornia (północ - na granicy z amerykańskimi stanami Kalifornia i Arizona), San Luiz Potosi oraz w mieście i stanie Meksyk (centrum kraju).
Wirusowa mapa
W związku, że świńska grypa atakuje kolejne kraje świata, w internecie powstała na bieżąco uaktualniana mapa, na której można śledzić trasę rozprzestrzeniania się tego groźnego wirusa. Stworzył ją internauta o nicku niman, związany z Biomedical Research w Pittsburghu w Stanach Zjednoczonych.
Na mapę trafiło już ponad sto miejsc, a każdemu towarzyszy opis, w jakich okolicznościach i ile osób miało jego objawy. Fioletowe punkty oznaczają potwierdzone przypadki, różowe - podejrzane. Te, w których brakuje czarnej kropki, to przypadki śmierci.
Źródło: IAR, PAP, Radio ZET