Córka Mummara Kaddafiego Aisza przemówiła do tłumu zwolenników dyktatora z balkonu rezydencji Bab Al Azizia na przedmieściach Trypolisu. - Pomysł, żeby pułkownik Kaddafi ustąpił, oburza wszystkich Libijczyków, Kaddafi jest nie tylko w Libii, ale także w ich sercach - wykrzyczała Aisza.
Ubrana w zieloną chustę i skórzaną kurtkę, wyszła na balkon, z którego zwykle przemawiał jej ojciec. Przypomniała atak z 1986 roku i podkreśliła, że tak jak wtedy Zachodowi nie udało się pokonać Kaddafiego, tak samo nie uda mu się to teraz.
Rezydencja-bunkier Bab Al Azizia została poważnie uszkodzona dokładnie 25 lat temu, gdy 15 kwietnia 1986 roku amerykańskie samoloty zbombardowały siedzibę Kaddafiego w odwecie za zamach na amerykańskich żołnierzy w jednej z niemieckich dyskotek.
Źródło: APTN