Co najmniej pięć osób zginęło w wyniku wybuchu gazu, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę w domu mieszkalnym w mieście Iwanowo, odległym o ok. 250 km na północny wschód od stolicy Rosji. Na miejscu pracują ekipy ratunkowe.
Dwupiętrowy dom, w którym - jak poinformowały władze mieszkało na stałe 21 osób - został zniszczony.
Sześć osób rannych
Według rosyjskich władz na miejscu trwa cały czas akcja ratunkowa, w której uczestniczy ponad 360 osób - podaje w niedzielę agencja TASS. Wśród ofiar śmiertelnych jest młoda rodzina z czteroletnią dziewczynką. Jak podają służby ratunkowe, pod gruzami budynki może nadal znajdować się jeszcze jeden człowiek, którego nie było wśród ewakuowanych. Rany w wybuchu odniosło sześć osób - jedną z nich przewieziono do szpitala w stanie ciężkim.
Nieznane przyczyny
- Służby uratowały 12 mieszkańców budynku, natomiast trzy osoby opuściły go o własnych siłach - relacjonowało ministerstwo ds. obrony cywilnej i sytuacji nadzwyczajnych Rosji. Ewakuowanych umieszczono w prowizorycznych pomieszczeniach i autobusach.
Do wybuchu doszło o godz. 4.15 nad ranem czasu lokalnego, kiedy wszyscy lokatorzy spali. Przyczyny wybuchu są nadal nieznane.
Autor: mart/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps, tvn24.pl