Separatyści i władze w Kijowie oskarżają się wzajemnie o nieprzestrzeganie rozejmu w Donbasietvn24
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział, że ukraińska armia wstrzyma ogień na wschodzie kraju od 9 grudnia, żeby jeszcze raz spróbować położyć kres walkom w tym opanowanym przez prorosyjskich separatystów regionie.
- "Dzień ciszy" rozpocznie się 9 grudnia - poinformowała w czwartek w oświadczeniu kancelaria prezydenta po spotkaniu Petro Poroszenki z dowódcami armii i sił bezpieczeństwa.
- Jeśli będzie to przestrzegane, wycofanie ciężkiej broni (z linii frontu) rozpocznie się 10 grudnia - powiedziało agencji AFP źródło w kancelarii.
Dotrzymać warunków rozejmu
Uczestnicy spotkania omówili warunki wykonania zadań w strefie prowadzenia operacji antyterrorystycznej, sformułowali też kroki, które należy wykonać, by spełnić warunki porozumień podpisanych w Mińsku 5 września.
Rozmawiano również o dalszych krokach, które należy podjąć w sytuacji niewykonania przez bojówkarzy zapisów mińskiego rozejmu.
Uwolnić jeńców
Petro Poroszenko rozmawiał też na temat konieczności poprawienia wyposażenia technicznego ukraińskich sił zbrojnych i uwolnienia jeńców z rąk separatystów - poinformowała kancelaria prezydenta Ukrainy.
Porozumienie o rozejmie zostało podpisane w Mińsku 5 września. 19 września przedstawiciele separatystów i władz w Kijowie parafowali memorandum, które zakładało wstrzymanie ognia, stworzenie 30-kilometrowej strefy buforowej, zakaz używania ciężkiego sprzętu wojskowego itd.
Obie strony - władza w Kijowie i separatyści oskarżają się wzajemnie o łamanie rozejmu.
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24