Po raz pierwszy od ponad 900 lat, a więc od momentu rozpadu chrześcijaństwa na katolicyzm i prawosławie patriarcha Konstantynopola przyjedzie do Rzymu, by uczestniczyć w inauguracji pontyfikatu nowego papieża. Bartłomiej I zasiadający na tronie w dzisiejszym Stambule wykona ten gest wobec kard. Jorge Bergoglio, czyli papieża Franciszka.
Informację o spodziewanym przybyciu na mszę św. inaugurującą pontyfikat 19 marca podało Radio Watykańskie.
Bartłomiej liczy na Franciszka
Przyjazd patriarchy uznawanego za duchowego przewodnika Kościoła prawosławnego będzie pierwszym tego typu hołdem oddanym przez najważniejszego dostojnika z Konstantynopola względem papieża od czasu Wielkiej Schizmy, która miała miejsce w 1054 roku.
Już w czwartek, dzień po wyborze Franciszka na tron w Watykanie, Bartłomiej I wystosował krótkie, ale komentowane przez media w Rzymie jako "ciepłe" oświadczenie. "Mam nadzieję, że Ojciec Święty przyczyni się do zaprowadzenia pokoju dla już dostatecznie umęczonej ludzkości, dla biednych i cierpiących" - napisał.
Bartłomiej I, który przeżył już pontyfikaty Jana Pawła II i Benedykta XVI, wyraził w nim też "przekonanie, że nowo wybrany papież przyspieszy proces jednoczenia dwóch Kościołów".
Odniósł się tym samym do wcześniejszych kroków podejmowanych przez papieży Kościoła katolickiego od czasu Soboru Watykańskiego II w kierunku budowania porozumienia z prawosławiem.
Rozłam Kościoła. Zdecydowała polityka
Zapowiedziana wizyta ma charakter epokowy.
Wielka Schizma datowana na 1054 r. była efektem politycznej i kulturowej wojny biskupów Rzymu i Konstantynopola. Biskup Rzymu chciał w tamtym czasie, by pozostałe cztery wielkie patriarchaty wywodzące się z tradycji chrześcijańskiej (Aleksandria, Antiochia, Jerozolima i Konstantynopol) uznały jego prymat. Patriarcha Konstantynopola widzący siebie na równi z papieżem chciał tymczasem zachować niezależność i równowagę między różnymi częściami chrześcijańskiego świata, a więc zachować model tzw. Pentarchii w Kościele.
Obaj przenieśli wkrótce konflikt na kwestie kulturowe i nie zgodzili się m.in. co do formuły Eucharystii. Na Wschodzie twierdzono, że powinien być do niej używany chleb kwaszony. Zachód nie czuł się przywiązany do tej tradycji. Nastąpił powolny rozłam Kościoła, który w połowie XIII wieku był już wyraźnie podzielony i nie wrócił nigdy do jedności.
Przyjaźń z Janem Pawłem II
Zbliżenie obu wyznań - katolicyzmu i prawosławia - rozpoczęło się dopiero po obradach Soboru Watykańskiego II, gdy papież Paweł VI i patriarcha Atenagoras wystosowali wspólny dokument, w którym wyrazili żal z powodu licznych błędów z przeszłości, jakie popełniły oba Kościoły, nie próbując nawiązać dialogu.
Bartłomiej I wybrany na tron w 1991 r. jako 273. patriarcha Konstantynopola, odwiedził Rzym po raz pierwszy na zaproszenie Jana Pawła II w 1995 r. Jan Paweł II uczynił kolejny krok w kierunku ocieplania relacji, gdy cztery lata później w maju pojechał do Rumunii stając się pierwszym papieżem Kościoła zachodniego (łacińskiego) od czasu Wielkiej Schizmy, który odwiedził prawosławny kraj.
Autor: adso/tr / Źródło: RIA Novosti, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: patriarchate.org