Policjanci zastrzelili mężczyznę, który wcześniej ostrzelał z broni myśliwskiej przedszkole w rosyjskim mieście Saławat i zranił nauczycielkę.
Około 50-letni Rosjanin oddał sześć strzałów w kierunku budynku przedszkola z okna własnego mieszkania. Pociski trafiły w salę gimnastyczną, w której zajęcia miała grupa dzieci. Latające odłamki szkła z okien raniły w brzuch nauczycielkę, która starała się wyprowadzić przedszkolaków z niebezpiecznego miejsca.
Wezwana na miejsce policja otoczyła dom strzelca i zażądała jego poddania, czego ten nie chciał uczynić. Funkcjonariusze zaatakowali więc mieszkanie i zabili mężczyznę, który miał oddać w ich kierunku strzał z karabinu myśliwskiego.
Agencja Reuters podkreśla, że strzelaniny są w Rosji dość rzadkie, głównie z powodu restrykcyjnych przepisów dotyczących posiadania broni. Władze chcą je jeszcze bardziej zaostrzyć, po tym jak w październiku mężczyzna zabił pięciu kolegów z pracy. Sprawca uprzednio upił się, ponieważ rzuciła go dziewczyna.
Autor: mk/jaś / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | RIA Novosti archive