Ośmioletnia dziewczynka z Jemenu, wydana za mąż za mężczyznę starszego od niej o 32 lata, zmarła w czasie nocy poślubnej z powodu krwawienia wewnętrznego - poinformowali jemeńscy aktywiści. To kolejna sprawa związana ze ślubami kilkulatek, która wywołała emocje w tym kraju.
Jak powiedział Arwa Othman z jednej z organizacji broniących praw człowieka, dziewczynka została wydana za mąż za 40-letniego mężczyznę w ubiegłym tygodniu w mieście Meedi na północnym zachodzie Jemenu.
- W noc poślubną, po odbyciu stosunku płciowego, doznała krwotoku i zmarła - powiedział. Jak dodał, ośmiolatka trafiła do szpitala, ale lekarze nie byli w stanie uratować jej życia.
Lokalne władze zaprzeczyły tym informacjom. Jednak dwóch mieszkańców Meedi powiedziało agencji Reutera, że faktycznie dziewczynka została wydana za mąż, ale lokalni szefowie plemienni chcieli zatuszować całą sprawę i ostrzegali prasę, by nie wspominała o zdarzeniu.
To nie wyjątek
Niestety, historia ośmiolatki to nie wyjątek w Jemenie. Wiele ubogich rodzin wydaje za mąż dziewczynki, tak by oszczędzić na ich wychowaniu. Organizacja Human Rights Watch w 2011 roku wezwała jemeński rząd do zabronienia małżeństw przed 18. rokiem życia, argumentując, że inaczej pozbawia się młodych ludzi dzieciństwa i naraża na komplikacje zdrowotne.
Według raportu ONZ, 14 procent jemeńskich dziewcząt bierze ślub przed ukończeniem 15. roku życia, a 52 proc. - przed 18. r. ż. Zazwyczaj też dziewczynki przestają chodzić do szkoły, gdy tylko osiągną dojrzałość płciową.
Autor: /jk / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna | Wikipedia