Przedstawiciel Światowego Programu Żywnościowego (WFP) ostrzega, że tylko masowe inwestycje w infrastrukturę humanitarną mogą złagodzić panującą w Somalii klęskę głodu. Sytuację w dotkniętym suszą kraju pogarsza rosyjska agresja na Ukrainę i wynikająca z niej blokada żywności w czarnomorskich portach – zauważył brytyjski dziennik "Guardian".
- Tylko szybka i znacząca pomoc uchroni Somalię przed klęską głodu, już dziś dzieci umierają tam na naszych oczach - ostrzegł Michael Dunford ze Światowego Programu Żywnościowego (WFP), cytowany w środę przez dziennik "Guardian".
Sytuację w dotkniętym suszą kraju pogarsza rosyjska agresja na Ukrainę i wynikająca z niej blokada żywności w czarnomorskich portach.
Michael Dunford, dyrektor regionalny WFP odpowiedzialny za Róg Afryki, wezwał liderów grupy G7 do udzielenia szybkiego i znacznego wsparcia, które pomoże uchronić region przed katastrofą humanitarną. - Potrzebujemy pieniędzy teraz, tylko masowe inwestycje w infrastrukturę humanitarną mogą złagodzić panującą w Somalii sytuację - powiedział.
Ryzyko klęski głodu w Somalii
Róg Afryki doświadcza najbardziej dotkliwej od czterech dekad suszy. Sytuację w regionie pogarsza wzrost cen żywności spowodowany rosyjską agresją na Ukrainę i blokadą ukraińskich portów nad Morzem Czarnym.
Na obszarze całej wschodniej Afryki blisko 90 mln osób mierzy się z "poważnym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego", co oznacza wzrost o 90 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym - podał "Guardian".
- W mojej ponad dwudziestoletniej pracy nigdy nie widziałam klęski humanitarnej poważniejszej niż ta, której dziś doświadczają Somalijczycy - oceniła Claire Sanford z organizacji Save the Children. - Jej najpoważniejszych konsekwencji doświadczą zamieszkujące Somalię dzieci - dodała.
Źródło: PAP