Na pokładzie zaginionego argentyńskiego okrętu podwodnego znajduje się chluba argentyńskiej marynarki wojennej, pierwsza kobieta oficer pływająca na okrętach podwodnych Eliana Maria Krawczyk - podają media. To jedna z 44 osób poszukiwanych od środy na Atlantyku.
Argentyńska marynarka wojenna poinformowała w piątek wieczorem, że utraciła kontakt z pływającym na południowym Atlantyku okrętem podwodnym z 44-osobową załogą. Okręt ARA San Juan nie dawał żadnych sygnałów od środy. W sobotę argentyńskie władze odebrały siedem "sygnałów satelitarnych" najpewniej pochodzących z okrętu. Nie udało się jednak nawiązać kontaktu z ich źródłem. Trwają prace nad ustaleniem miejsca, skąd wysłano sygnały.
Prowadzone są też intensywne poszukiwania.
Akcję poszukiwawczą utrudniają trudne, sztormowe warunki - silny wiatr i wysokie fale.
Jedyna kobieta na pokładzie
Wśród załogi jest pierwsza kobieta w Ameryce Łacińskiej, która została oficerem pracującym na okrętach podwodnych, Eliana Maria Krawczyk.
W przeszłości nic nie zwiastowało, że Krawczyk będzie pracować na morzu. Urodziła się w przeciętnej argentyńskiej rodzinie, studiowała inżynierię przemysłową. Jej życie nagle całkowicie się zmieniło. W wypadku drogowym zginął jeden z jej braci, krótko później matka zmarła na atak serca. 21-letnia Krawczyk postanowiła porzucić swoje dotychczasowe życie i zacząć od nowa.
W internecie trafiła na ogłoszenie o naborze do wojskowej szkoły morskiej w Ensenadzie. Zaciągnęła się, choć nigdy wcześniej nie była nad morzem.
W 2009 roku ukończyła szkołę oficerską. Kiedy pojechała złożyć przysięgę w Mar del Plata, w porcie zobaczyła trzy okręty podwodne i zakochała się w nich. - Weszłam na pokład okrętu i i uświadomiłam sobie, że chcę tam pracować - mówiła w wywiadzie z ubiegłego roku.
W 2012 roku udało jej się zrobić kurs na okręty podwodne i przez cztery lata pływała na okręcie ARA Salta. Potem przesiadła się do ARA San Juan.
"Na pokładzie okrętu podwodnego była szczęśliwa"
Eliana Krawczyk jest pierwszą kobietą oficerem, która pływa na okrętach podwodnych w 71-letniej historii argentyńskiej marynarki wojennej. Kiedy w 2012 roku ukończyła szkołę oficerską, była jedyną kobietą w Ameryce Południowej na takim stanowisku. Obecnie podobną pracę wykonuje także Wenezuelka.
Na pokładzie ARA San Juan jest jedyną kobietą, ale nigdy nie skarżyła się na towarzystwo samych mężczyzn.
- Zawsze dobrze mi się pracowało i zawsze to lubiłam - mówiła w ubiegłym roku w wywiadzie. - Śpię w kabinie z dwoma kolegami, jestem jedyną kobietą na pokładzie i czuję się dobrze i jestem szczęśliwa - powiedziała.
Media piszą, że Krawczyk w portfelu zawsze nosiła zdjęcie swojej zmarłej matki. - Powiedziała mi, że na pokładzie okrętu podwodnego była szczęśliwa - powiedział w rozmowie z argentyńskimi mediami ojciec kobiety, Eduardo Krawczyk. Dodał, że jego córka jest "wymagającym oficerem".
Ojciec i brat kobiety, Roberto, nie ukrywają cierpienia i bólu spowodowanego zaginięciem okrętu. - To dla nas dramatyczny moment - powiedział Eduardo Krawczyk.
Roberto Krawczyk w rozmowie z argentyńskim radiem powiedział, że Eliana dzwoniła do nich kilka dni przed zaginięciem po wynurzeniu okrętu w mieście Ushuaia. - Powiedziała nam, że jest problem z systemem zdalnego sterowania - powiedział.
Autor: pk//kg / Źródło: El Pais, Le Parisien
Źródło zdjęcia głównego: AFP/EAST NEWS