Wracający z transportu pacjentów śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego rozbił się na zachód od Oklahoma City. Zginęły trzy osoby z załogi podały służby ratunkowe, w sprawie wypadku prowadzone jest dochodzenie.
Do wypadku doszło w pobliżu miejscowości Weatherford w stanie Oklahoma po tym, jak centrum kontroli utraciło kontakt z załogą.
Jak podała firma Air Evac Lifeteam w niedzielnym oświadczeniu, maszyna wracała do bazy w Weatherford, 113 kilometrów na zachód od Oklahoma City, po zakończeniu transportu pacjentów.
Przeanalizują nagrania i dane
Przyczynę wypadku bada Krajowa Rada ds. Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). "W dochodzeniu zbadane zostaną m.in. wszelkie nagrania korespondencji kontroli ruchu lotniczego, dane radarowe, raporty pogodowe, zeznania świadków oraz doświadczenie pilota, aby ustalić, czy wystąpiły jakiekolwiek problemy, które mogły mieć wpływ na jego zdolność do bezpiecznego wykonania lotu" – poinformował dziennik "New York Times". Air Evac Lifeteam obsługuje ponad 150 baz śmigłowców lotniczego pogotowia ratunkowego w 18 stanach. Załoga składa się z pilota, pielęgniarki pokładowej i ratownika medycznego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GoogleMaps, twitter.com/koconews