Odwrotu nie będzie. Rio bez rosyjskich paraolimpijczyków


Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) podtrzymał decyzję Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego o wykluczeniu Rosji z udziału w igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Rosyjscy paraolimpijczycy zostaną więc w kraju.

W połowie sierpnia Rosyjski Komitet Paraolimpijski, zawieszony przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski (IPC) w wyniku skandalu dopingowego w tym kraju, złożył odwołanie do CAS.

W uzasadnieniu decyzji IPC napisał, że oszustwo dopingowe wykryte w Rosji doprowadziło do zniszczenia sportu poprzez stawianie medali ponad moralnością. - Tragiczne w tej sytuacji jest nie to, że sportowcy oszukiwali system, ale że państwowy system oszukiwał sportowców - stwierdził wówczas szef IPC Philip Craven.

Oburzenie wywołane decyzją Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego wyraził rosyjski minister sportu Witalij Mutko. - Dla mnie to nie do wiary. To decyzja stronnicza i umotywowana politycznie. Decyzja bez precedensu. Nie rozumiem, czym jest umotywowana. Skrzywdziła wielu zawodników, którzy mają ograniczone możliwości - argumentował.

Zmagania paraolimpijskie odbędą się w Brazylii w dniach 7-18 września.

Okrojona lista olimpijczyków

Po ujawnieniu afery dopingowej w Rosji ze startu w trwających od 5 sierpnia igrzyskach wykluczeni zostali rosyjscy lekkoatleci. Prawa startu nie uzyskali też m.in. sztangiści oraz część wioślarzy, kajakarzy, kolarzy i pływaków.

Decyzje w sprawie Rosjan startujących w poszczególnych dyscyplinach - wolą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - podejmowały światowe federacje. Wykluczonych z igrzysk zostało łącznie ponad 100 zawodników z tego kraju.

Autor: twis / Źródło: PAP