Media ujawniają, kim były ofiary rosyjskiego ataku

Źródło:
Suspilne, nv.ua, tvn24.pl

Liczba ofiar sobotniego ataku Rosjan na Odessę wzrosła do 12. Wśród nich jest pięcioro dzieci: "4-miesięczny Tymofij, 7-miesięczna Liza, 3-letni Mark, 8-letnia Zlata i Serhij, który w lipcu skończyłby 10 lat". Troje z nich to rodzeństwo. Dron uderzył w dziewięciokondygnacyjny wieżowiec. Akcja poszukiwawcza została zakończona.

Szef władz obwodu odeskiego Ołeh Kiper poinformował, że operacja poszukiwawcza w miejscu tragedii została zakończona. "W wyniku uderzenia rosyjskiego drona w wieżowiec zginęło 12 osób, w tym pięcioro dzieci: 4-miesięczny Tymofij, 7-miesięczna Liza, 3-letni Mark, 8-letnia Zlata i Serhij, który w lipcu skończyłby 10 lat" - przekazał urzędnik we wpisie na kanale Telegram.

Rosyjskie drony zaatakowały Odessę w nocy z piątku na sobotę. Jeden z bezzałogowców uderzył w wieżowiec.

Niemal cała rodzina i lekarka pod gruzami

Portal telewizji Suspilne poinformował, że Zlata i Serhij są dziećmi byłej żołnierz 56. brygady Tetiany Krawec, która także zginęła w wyniku ataku. Nie żyje również drugi mąż kobiety i ojciec ich wspólnego dziecka, Lizy, która 29 lutego skończyła siedem miesięcy. Starszy syn Tetiany Krawec, Wołodymyr, wyjechał do babci i dziadka, mieszkających w pobliskiej wiosce Rauchiwka i jako jedyny w rodzinie pozostał przy życiu - opowiadała znajoma rodziny.

Według źródeł portalu nv.ua w wyniku ataku zginęła także lekarz pediatra Hanna Czeban, która mieszkała na dziewiątej kondygnacji budynku.

- Jesienią skończę 30 lat i można powiedzieć, że moja rodzina kontaktowała się z (lekarką) przez te wszystkie lata. Kiedy urodziłam dziecko, również zapisałam się do niej. Znała ją cała dzielnica - mówiła portalowi Suspilne Wiktoria.

Kobieta powiedziała dziennikarzom, że Czeban pozostawiła córkę i wnuczkę. Jej mąż był chirurgiem i pracował w innej przychodni lekarskiej. Ich syn zmarł przed inwazją zbrojną z powodu choroby nowotworowej.

Drony ze wzmocnioną głowicą bojową

Według Natalii Humeniuk, rzeczniczki wojsk ukraińskich na południu kraju, Rosja do ataku na Odessę mogła użyć zmodyfikowanych dronów ze wzmocnioną głowicą bojową, co spowodowało zniszczenia na dużą skalę.

Humeniuk powiedziała, że Rosjanie w ostatnim czasie wystrzeliwują drony na bardzo małych wysokościach, co utrudnia ich zestrzeliwanie. Zwróciła uwagę, że ​​drony latają nisko nad poziomem morza, a następnie nagle wznoszą się na wysokość, z której dokonują ataku.

Zdaniem rzeczniczki, ostatni atak na Odessę był "dość intensywny", a drony nadleciały jednocześnie z kilku kierunków. Ukraińska obrona zestrzeliła siedem bezzałogowców. Ósmy trafił w wieżowiec.

Autorka/Autor:tas//mrz

Źródło: Suspilne, nv.ua, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: