Obserwatorzy nie pojadą do Gruzji

 
OBWE nie może dogadac się z Rosją w sprawie niezależnych obserwatorówTVN24

- Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) nie zdołała porozumieć się z Rosją w sprawie wysłania do Gruzji dodatkowych obserwatorów. W czwartek zawieszono negocjacje - poinformował przewodniczący Rady Stałej OBWE Antti Turunen.

- Pomimo prowadzenia negocjacji nie możemy osiągnąć konsensusu w sprawie obserwatorów - powiedział Turunen. I dodał: "Głównym punktem spornym są ich obowiązki". Rosjanie cały czas zapewniają, że są gotowi wznowić rozmowy. Utrzymują, że zostały one zawieszone, bo nie doszło do porozumienia w sprawie rozmieszczenia wysłanników OBWE.

- Nie możemy popchnąć rozmów do przodu na poziomie dyplomatycznym, musimy teraz skonsultować się z naszymi rządami w sprawie nowych instrukcji. To może potrwać kilka dni - tłumaczył Turunen.

Moskwa zgodziła się w połowie sierpnia na wysłanie do Gruzji 20 nieuzbrojonych obserwatorów wojskowych OBWE. CZYTAJ WIĘCEJ Dla organizacji miał być to pierwszy krok, przed wysłaniem kolejnych 70-80 kolejnych osób.

Misja OBWE ma monitorować pełne wycofanie rosyjskich żołnierzy z gruzińskiego terytorium na pozycje sprzed wybuchu konfliktu rozpoczętego 7 sierpnia. Zgodnie z porozumieniem między prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym a prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem powinno to nastąpić do 10 października.

Z kolei 15 września decyzję o wysłaniu własnej misji do Gruzji podjęła Unia Europejska. CZYTAJ WIĘCEJ W misji będzie uczestniczyć około 200 osób, wśród których znajdĄ się także Polacy.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24