Obama oficjalnie skończył wojnę w Iraku

Aktualizacja:

Prezydent USA Barack Obama oficjalnie kończy amerykańskie operacje bojowe w Iraku. W telewizyjnym orędziu do narodu Obama przyznał, że Stany Zjednoczone "zapłaciły wysoką cenę" za wojnę w tym kraju.

- Po siedmiu i pół roku operacje bojowe wojsk amerykańskich w Iraku dobiegły końca. USA zapłaciły wysoką cenę za to, by przyszłość Iraku znalazła się w rękach samych Irakijczyków. Ta wojna jest już zakończona - i to nie tylko w interesie Iraku, ale także naszym własnym - ogłosił Obama w telewizyjnym wystąpieniu.

Przyznał, że w Iraku nadal dochodzi do aktów przemocy, a walka z Al-Kaidą trwa. - Nasza misja bojowa się zakończyła, ale nasze zobowiązania względem przyszłości Iraku - nie - stwierdził Obama. Amerykańscy żołnierze mają teraz szkolić irackie wojsko i wspierać je w walce z terroryzmem.

Jednocześnie Obama wezwał jednak Amerykanów, by zakończyć spory o sensowność tej wojny. - Dziś rozmawiałem z byłym prezydentem Georgem Bushem. I choć każdy wie, że nie zgadzałem się z jego polityką, to niech nikt nie ma wątpliwości co do jego miłości do ojczyzny, czy troski o bezpieczeństwo kraju - powiedział obecny prezydent USA o swoim poprzedniku.

USA kończą z wojnami

W wojnie w Iraku zginęło ponad 4 tysiące amerykańskich żołnierzy. Wojska USA nadal pozostaną jednak w tym kraju. Według zapowiedzi około 50 tysięcy amerykańskich żołnierzy zajmie się teraz szkoleniem irackiej armii i sił bezpieczeństwa oraz wspieraniem operacji antyterrorystycznych. Amerykanie mają ostatecznie wycofać się z Iraku do końca 2011 roku.

Prezydent Barack Obama zapewnił też, że wycofanie wojsk USA z Afganistanu rozpocznie się zgodnie z planem, tzn. od lipca 2011 roku. Tempo wycofania zależeć będzie, jak podkreślił prezydent USA, od sytuacji w tym kraju.

- Także w Afganistanie musimy przekazać Afgańczykom odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo i przyszłość - powiedział Obama.

Źródło: PAP, tvn24.pl