Prezydent USA Barrack Obama odwiedzi więzienie na Robben Island, w którym przez prawie dwie dekady przebywał Nelson Mandela.
Mandela był więźniem w Robben Island przez 18 lat, potem, w 1982 roku, przeniesiony został do Pollsmoor Prison. To właśnie w wilgotnej celi na wyspie Robben Mandela zachorował na gruźlicę. Podczas wizyty Obama przypomni długą walkę Nelsona Mandeli z apartheidem i segregacją rasową. Obama kończy wizytę w RPA - w sobotę spotkał się z prezydentem Jacobem Zuma i członkami rodziny Mandeli, by "podzielić się myślami i modlitwami w tym trudnym czasie". Rozmawiał również przez telefon z żoną byłego prezydenta Gracą Machel, oferując "serdeczne wsparcie". Prezydent odwiedził dotychchczas Senegal, pojedzie jeszcze do Tanzanii. Stan 94-letniego Nelsona Mandeli pozostaje krytyczny, ale stabilny, jak podaje Zuma. Laureat pokojowego Nobla od trzech tygodni przebywa w szpitalu w Pretorii z powodu infekcji płucnej. Była żona Mandeli Winnie Madikizela-Mandela powiedziała w piątek, że "widać ogromną poprawę" stanu zdrowia chorego w porównaniu z jego kondycją sprzed kilku dni. Tego dnia chorego odwiedzili w szpitalu kolejni członkowie rodziny, a także członkowie rządu RPA.
Obama spotkał się z Mandelą tylko raz, w 2005 roku, kiedy był senatorem. Fotografia z tego spotkania w waszyngtońskim hotelu wisi na ścianie gabinetu Obamy w Białym Domu, a jej kopia - w biurze Mandeli w Johannesburgu. Później przy różnych okazjach obaj rozmawiali przez telefon.
Autor: LZ/iga / Źródło: The Independent/PAP