Obama: Al-Kaida coraz aktywniejsza w Iraku


Al-Kaida jest coraz aktywniejsza w Iraku - przyznał po piątkowych rozmowach w Waszyngtonie z premierem Iraku Nurim al-Malikim, prezydent USA Barack Obama. Jednocześnie zadeklarował współdziałanie ze stroną iracką w walce z terroryzmem. Wstrzymał się jednak przed konkretnymi deklaracjami.

- Niestety Al-Kaida jest wciąż aktywna, a ta aktywność w ostatnim okresie wzrosła - powiedział Obama dziennikarzom po prawie dwugodzinnych rozmowach z al-Malikim.

- Rozmawialiśmy o tym, jak możemy wspólnie przeciwstawiać się tej terrorystycznej organizacji, która działa nie tylko w Iraku, ale zagraża całemu regionowi, a także Stanom Zjednoczonym - dodał.

"Wspólny pogląd"

Iracki premier powiedział, że obie strony mają "wspólny pogląd" na walkę z terroryzmem i chcą współpracować. Przyznał, że demokracja w Iraku jest krucha i zapowiedział działania na rzecz jej wzmocnienia. W komunikacie końcowym wspomniano, że al-Maliki podkreślił, iż Irak potrzebuje wsparcia w postaci dostaw amerykańskiego sprzętu wojskowego. Jednak dokument nie zawiera jakichkolwiek wiążących deklaracji takiej pomocy ze strony amerykańskiej.

Zamachy terrorystyczne

Według źródeł poinformowanych, na które powołuje się AFP, rząd iracki chciał uzyskać m. in. myśliwce F-16 i śmigłowce szturmowe Apache. Wskutek coraz częstszych zamachów terrorystycznych w Iraku, od początku br. zginęło w tym kraju, według oficjalnych danych, ponad 5400 osób.

Tylko w październiku zginęły 964 osoby, najwięcej w skali miesiąca od kwietnia 2008 r. Ostatni żołnierze amerykańscy opuścili Irak 2 lata temu kończąc niepopularną interwencję wojskową w tym kraju.

Autor: mac//kdj / Źródło: PAP