Kilkanaście dni temu media obiegły zdjęcia kobiety w czerwonej sukience, zasłaniającej się przed atakiem ze strony policji w Stambule. Teraz demonstranci mają nowy symbol - to mężczyzna, który przez kilka godzin w milczeniu stał na placu Taksim. W jego ślady poszły już setki osób.
Zdjęcia milczącego protestu obiegły we wtorek portale społecznościowe i serwisy medialne na całym świecie. Przez blisko sześć godzin Erdem Gunduz stał w milczeniu przed Centrum Kultury Ataturka, ze wzrokiem utkwionym we flagę turecką i portret Ataturka, założyciela współczesnego tureckiego państwa. Jeszcze przed północą dołączyło do niego ponad 300 osób. Policja próbowała usunąć ich z placu, a gdy odmówili, aresztowała demonstrantów. Po kilku godzinach zostali zwolnieni. "Stojący mężczyzna" zainspirował podobne akcje w Ankarze i Izmirze. Jedno ze zdjęć udostępnionych w Internecie pokazało też ludzi stojących przed hotelem Madimak w mieście Sivas, gdzie w 1993 roku doszło do ataku islamistów. Zginęły wówczas 33 osoby.
"Media nie pokazały nam nic"
To zupełnie inny sposób wyrażania sprzeciwu wobec polityki rządu niż do tej pory. Od rozpoczęcia protestów większość zdjęć i filmów pokazywała brutalne akcje policji, zamieszki, armatki wodne i gaz łzawiący. Hasło #duranadam ("duran adam" po turecku "stojący mężczyzna") szybko stało się jednym z najczęściej powtarzanych na Twitterze. Jak powiedziała znajoma Gunduza, jego protest to przejaw obywatelskiego nieposłuszeństwa. Akcja ma trwać miesiąc. Gunduz z zawodu jest performerem i swoim działaniem chce zwrócić uwagę mediów - także tureckich. - Nie pokazują nam tego, co się dzieje w Turcji - powiedział korespondentowi BBC. - Cztery osoby zginęły, tysiące zostało rannych. A media nie pokazały nam nic - dodał. W ubiegły weekend policja siłą usunęła demonstrantów z placu Taksim, a gubernator Istambułu ogłosił zakaz zgromadzeń w pobliżu parku Gezi. Mimo to, ludzie wciąż próbują przedostać się na plac. W poniedziałek po południu w Stambule znów doszło do starć.
Autor: jk/iga / Źródło: Reuters, Hurriyet Daily News, CNN