Kontrakt Indii z francuskim koncernem Dassault Aviation na dostawę 126 nowoczesnych myśliwców Rafale może się opóźnić z powodu sporu o udział indyjskiej państwowej firmy w tym przedsięwzięciu - informuje Reuters, powołując się na resort obrony w Delhi.
W styczniu ubiegłego roku Indie zdecydowały się prowadzić negocjacje wyłącznie w sprawie zakupu Rafale po ostatecznym zrezygnowaniu z konkurencyjnej oferty Eurofightera. Jednak umowa z Dassault, której przewidywana wartość 15 mld dolarów stawia ją w rzędzie największych kontraktów zbrojeniowych w skali globalnej, nie została jeszcze sfinalizowana.
Wstępnie zakładano, że Dassault dostarczy 18 gotowych myśliwców, a pozostałe zbudują w Indiach tamtejsze państwowe zakłady lotnicze Hindustan Aeronautics Ltd. (HAL). Jednak według wspomnianego źródła w resorcie obrony, strona francuska domaga się obecnie zawarcia dwóch oddzielnych umów na import samolotów oraz na ich lokalną produkcję, a Indie są temu przeciwne. - Dassault twierdzi, iż HAL nie posiada możliwości ani zdolności montowania tego samolotu. HAL jest naszym głównym partnerem w sektorze publicznym. A w razie potrzeby jego możliwości i zdolności można zwiększyć. Jednak propozycja dwóch umów jest dla rządu Indii nie do przyjęcia - powiedział zastrzegający sobie anonimowość rozmówca agencji Reutera. Według niego spór opóźni zapewne podpisanie umowy, ale nie doprowadzi do jej anulowania. Przedstawiciele ministerstwa obrony Indii wyrażali wcześniej nadzieję, że kontrakt może zostać sfinalizowany do lipca.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Hemantphoto79