Na czwartkowym posiedzeniu RB ONZ nowa ambasador USA w tej organizacji Nikki Haley obciążyła Rosję odpowiedzialnością za nowe walki na wschodniej Ukrainie i ostrzegła, że zniesienie sankcji wobec Rosji jest uzależnione od zwrotu Krymu Ukrainie. Przedstawiciel Rosji odpowiedzialnością za zaostrzenie sytuacji obarczył Kijów.
- Uważam za niefortunny zbieg okoliczności, że podczas mojego pierwszego pojawienia się tutaj muszę potępić agresywne działania Rosji - powiedziała Haley na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa. Haley została niedawno zaprzysiężona na stanowisku stałej przedstawicielki USA w ONZ. - To nie powinno się zdarzyć, ani wyglądać w ten sposób. Chcemy polepszyć nasze relacje z Rosją. Jednakże poważna sytuacja na wschodniej Ukrainie wymaga jasnego i zdecydowanego potępienia jej działań - dodała.
USA "potępiają"
Haley dała wyraźnie do zrozumienia, że napięcia wokół Ukrainy nie skończą się szybko i dotyczy to także sankcji nałożonych na Rosję po aneksji Krymu trzy lata temu. - Rzecz jasna wschodnia Ukraina nie jest jedyną częścią tego kraju, która cierpi z powodu agresywnych działań Rosji. Stany Zjednoczone nadal potępiają i wzywają do niezwłocznego zakończenia rosyjskiej okupacji Krymu - oświadczyła Haley.
Podkreśliła, że "Krym jest częścią Ukrainy" oraz, że "nasze sankcje mające związek z Krymem pozostaną w mocy dopóki Rosji nie zwróci tego półwyspu Ukrainie".
Agencja Reutera zauważa, że Haley wypowiadała się w sytuacji krążących spekulacji jakie są zamiary nowego prezydenta Donalda Trumpa wobec Rosji. Wcześniej Trump wypowiadał się pozytywnie o prezydencie Rosji Władimirze Putinie i wyrażał chęć poprawy stosunków miedzy obu krajami.
Czurkin odpowiada
Stały przedstawiciel Rosji w ONZ Witalij Czurkin oskarżył ponownie Kijów o dążenie do wojskowego rozwiązania konfliktu. Oświadczył, że władze Ukrainy "zamiast podejmować próby normalizacji sytuacji w Donbasie i poszukiwać rozsądnych kompromisów (...) z uporem godnym lepszej sprawy dążą do wojskowego rozwiązania konfliktu". Czurkin wyraził też zdziwienie, że do "każdego zaostrzenia sytuacji w Donbasie" dochodzi w czasie zagranicznych podróży ukraińskich przywódców.
Oskarżył ponadto Kijów o próby wymuszenia pieniędzy od "UE, USA i międzynarodowych organizacji". Poinformował, że w piątek ma zamiar po raz pierwszy spotkać się z nową ambasador USA.
Nowe walki
Ciężkie walki w Awdijiwce rozpoczęły się w niedzielę i trwają do dziś. W ich wyniku uszkodzone zostały linie elektrycznie, które doprowadzają prąd do mieszkań i zakładów koksowniczych, będących ciepłownią miasta. Od wtorku w Awdijiwce, w której brakuje także wody, obowiązuje stan wyjątkowy.
Walki toczą się głównie w strefie przemysłowej miasta, jednak w ich wyniku zginął dotychczas jeden cywil, a ośmiu zostało rannych. W Awdijiwce zginęło także co najmniej dziesięciu żołnierzy ukraińskich sił rządowych.
Autor: kło/ja / Źródło: PAP