W sieci pojawiło się pierwsze od początku zamachu stanu w Nigrze zdjęcie obalonego prezydenta Mohameda Bazouma. Opublikował je prezydent Czadu Mahamat Idriss Déby, który spotkał się ze swoim odpowiednikiem. Na fotografii obaj politycy uśmiechają się.
W mediach społecznościowych pojawiło się pierwsze zdjęcie przedstawiające prezydenta Nigru Mohameda Bazouma, odkąd w zeszłym tygodniu straż prezydencka rozpoczęła w kraju zamach stanu. Fotografię opublikował w niedzielę wieczorem prezydent Czadu Mahamat Idriss Déby, który spotkał się ze swoim nigeryjskim odpowiednikiem.
W nocy ze środy na czwartek grupa oficerów oświadczyła, że pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Bazoum został odsunięty od władzy. Według "Guardiana" po rozpoczęciu zamachu stanu Bazoum został uwięziony w swojej rezydencji. Stamtąd prowadzi rozmowy telefoniczne z zagranicznymi rządami.
Prezydent Nigru spotkał się z prezydentem Czadu
Zdjęcie ze spotkania obu prezydentów pojawiło się na Facebooku. Widać na nim, że obaj politycy uśmiechają się i jak zauważa "Guardian", wszystko wskazuje na to, że Bazoum jest w dobrym zdrowiu. Oprócz tej fotografii na profilu Déby pojawiło się również zdjęcie ze spotkania z generałem Abdourahamanem Tiani, szefem Gwardii Prezydenckiej, który w piątek ogłosił się przywódcą junty, która dokonała zamachu. Na tym zdjęciu obaj również są uśmiechnięci, a Tiani ma na sobie strój wojskowy.
Pod zdjęciami Déby napisał, że udał się do Nigru, który "przechodzi przez poważny kryzys polityczny". Poinformował, że w Niamey (stolica Nigru) rozmawiał z przywódcami zamachu stanu, w szczególności z Tianim, a także z prezydentem Bazoumem i byłym prezydentem kraju Mahamadou Issoufou. Dodał, że celem rozmów jest "znalezienie pokojowego rozwiązania kryzysu, który wstrząsnął" Nigrem.
Zamach stanu w Nigrze jest już siódmym w tej części Afryki od 2020 roku, a tylko w tym kraju już czwartym od 1960 roku, gdy uzyskał on niepodległość po podpisaniu porozumienia z Francją. Zamach został potępiony przez sąsiadów i partnerów międzynarodowych, w tym USA, ONZ, UE i Unię Afrykańską. Jak przypomina BBC, zamach stanu wywołał obawy, że Niger, który jest kluczowym sojusznikiem Zachodu w walce z dżihadystami w Afryce Zachodniej, może zwrócić się politycznie w stronę Rosji. W niedzielę protestujący przed ambasadą Francji w Niamey wykrzykiwali hasła prorosyjskie i antyfrancuskie.
Źródło: Guardian, BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Mahamat Idriss Deby Itno