Protestują w Niemczech przeciw rozbudowie kopalni węgla w Luetzerath. Policja kolejny dzień usuwała aktywistów

Źródło:
Reuters, PAP

Niemiecka policja już drugi dzień z kolei próbowała usunąć aktywistów klimatycznych protestujących w opustoszałej wiosce Luetzerath. Wioska ma zostać wyburzona pod rozbudowę odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Według policji akcja przebiegała stosunkowo spokojnie, choć kilka osób po obu stronach doznało lekkich obrażeń.

Aktywiści klimatyczni od ponad dwóch lat okupują położoną w zachodniej części Niemiec wioskę Luetzerath, którą koncern RWE chce zrównać z ziemią i rozbudować w tym miejscu kopalnię węgla Garzweiler. W związku z decyzją sądu zezwalającą firmie na kontynuację rozbudowy, w środę do opustoszałej wioski wkroczyły duże siły policyjne, aby wyprowadzić aktywistów.

Google Maps

Podczas eksmisji aktywiści mieli rzucać w stronę funkcjonariuszy kamieniami, materiałami pirotechnicznymi, a niektórzy wybrali łagodniejszą formę sprzeciwu i zabarykadowali się w domach. Inni - jak podał portal stacji WDR - spokojnie opuszczali obóz. Według rzecznika policji w Aachen, Andrewa Muellera, kilka osób zostało zatrzymanych.

Protestujący przekazali, że na miejscu wciąż przebywają setki z nich.

Kolejny dzień eksmisji

W czwartek policja kontynuowała usuwanie demonstrantów. Wyposażeni w drabiny funkcjonariusze wspinali się między innymi na mury jednego z opuszczonych domów, w czasie gdy protestujący siedzieli w budynku i na jego dachu, skandując: "Ludzie mają władzę" i "Luetzerath zostaje".

Protestujący utworzyli ludzkie łańcuchy, ustawiali barykady i zajmowali opuszczone budynki. Niektórzy wkopali się w doły w ziemi, inni zwisali nad nią na drewnianych konstrukcjach, a nawet w wiszących namiotach.

Jak napisała agencja Reutera, powołując się na informacje podawane przez służby, akcja przebiegała stosunkowo spokojnie, z kilkoma przypadkami lekkich obrażeń po obu stronach.

Policja oświadczyła w czwartek, że jest przygotowana na wszystkie scenariusze rozwoju wydarzeń, w tym dalszą eskalację konfrontacji z demonstrantami w nadchodzących dniach.

Według koncernu RWE, kopalnia odkrywkowa Garzweiler wydobywa rocznie około 25 milionów ton węgla brunatnego. Firma przekazała, że wspiera zarówno transformację energetyczną, jak i tymczasowy wzrost wykorzystania elektrowni opalanych węglem brunatnym, aby pomóc Niemcom przejść przez kryzys energetyczny.

Autorka/Autor:akr

Źródło: Reuters, PAP