Niewielki samolot typu Cessna uderzył w niedzielę w tłum podczas lądowania na lotnisku Wasserkuppe w Hesji w środkowych Niemczech. W wypadku zginęły trzy osoby, w tym dwoje dorosłych i dziecko - poinformowała policja.
Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 16.
Cessna z impetem wjechała w tłum ludzi. Nie żyją co najmniej trzy osoby - dwoje dorosłych i 10-letni chłopiec. Jak donoszą media, osiem osób zostało rannych, a cztery ciężej ranne ofiary przewieziono do szpitali.
Policja w Fuldzie (miejscowości obok miejsca wypadku) nie potwierdziła jak dotąd doniesień mediów, jakoby oprócz trzech ofiar śmiertelnych byli też ranni. Według niej w chwili wypadku na lotnisku na Wasserkuppe nie znajdowało się wiele osób. Na razie nie wiadomo też, czy trzy zabite osoby to członkowie tej samej rodziny.
Przebił barierę, wjechał w ludzi
Ze słów policyjnej rzeczniczki wynika, że samolot przy podchodzeniu do lądowania nie trafił w pas i z tego powodu przerwał manewr z zamiarem jego powtórzenia. Nie zdołał jednak uzyskać prędkości niezbędnej do ponownego wzniesienia się, przez co uderzył w barierę ochronną, a następnie w trzy osoby stojące na skraju lotniska.
Wojciech Hernes, korespondent Radia ZET w Niemczech wyjaśniał na antenie TVN24, że pilot po posadzeniu samolotu "chciał ponownie poderwać maszynę w powietrze, bo kończył się pas na którym lądował, ale ten manewr nie udał się".
Lotnisko na największym wzniesieniu Hesji
Licząca 950 metrów wysokości Wasserkuppe to najwyższe wzniesienie Hesji, położone w pobliżu miasta Fulda i styku granicy trzech landów: Hesji, Bawarii i Turyngii.
To miejsce popularne wśród amatorów sportów lotniczych. Lokalne lotnisko, położone na północnym zboczu góry, średnio odnotowuje 20 tysięcy startów rocznie.
Autor: ads//now / Źródło: reuters, pap