Niemcy boją się cyberataków. Zapowiadają "szybkie i publiczne przeciwdziałanie"


Centralna komisja wyborcza w Niemczech przygotowuje się na próby zakłócania przebiegu i wpływania na wynik wyborów do Bundestagu za pomocą cyberataków i dezinformacji - oświadczył szef komisji Dieter Sarreither.

- Przygotowujemy się na różnorodne strategie ofensywne z użyciem cyberataków, rozważamy różne możliwości - powiedział Sarreither w wywiadzie dla niedzielnego wydania dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

W tym celu trzykrotnie rozbudowano infrastrukturę bazy danych komisji, co pozwoli na ewentualną wymianę komputerów i stanowisk przy liczeniu głosów. W razie konieczności komisja zwróci się o pomoc do Narodowego Centrum Cyberobrony (NCAZ).

Mocno chronione wybory

Dzięki podjętym działaniom zaplanowane na jesień wybory parlamentarne są od strony technicznej "chronione przed wszelkimi próbami manipulacji" - zapewnił Sarreither. Ostrzegł zarazem przed nieprawdziwymi doniesieniami w mediach, które mogą odegrać pewną rolę także w dniu wyborów. Jako przykład podał fałszywą informację o zamknięciu niektórych lokali wyborczych. Sarreither zapowiedział "szybkie i publiczne przeciwdziałanie" fałszywym doniesieniom, które mogłyby zakłócić przebieg wyborów, m.in. za pomocą mediów społecznościowych. - Centralna komisja wyborcza będzie miała własne konto na Twitterze, na którym będziemy mogli reagować (na ewentualne zakłócenia) w dniu wyborów - dodał.

Podejrzenie rosyjskich hakerów

- W najgorszym razie pozostają jeszcze klasyczne sposoby komunikowania się, czyli telefon i faks, w celu ustalenia wstępnych oficjalnych wyników wyborów - podkreślił Sarreither. Służby bezpieczeństwa w Niemczech podejrzewają rosyjskich hakerów działających na zlecenie Kremla m.in. o ataki na Bundestag i centralę partii CDU w Berlinie. Hakerom, którzy w ubiegłym roku zaatakowali niemiecki parlament, udało się przechwycić hasła administratora całego systemu komputerowego parlamentu. W listopadzie 2016 roku kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła, że Rosja być może będzie próbowała wpływać na przebieg wyborów w jej kraju za pomocą ataków hakerskich. Jak dodała, do cyberataków z Rosji dochodzi w jej kraju już teraz i polegają one m.in. na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji.

Autor: dasz/ib / Źródło: tvn24.pl, PAP