Niemiecki Kościół Ewangelicki: społeczeństwo odchodzi od religii "szybciej, niż się spodziewano"

Kościół Anglii rozważa użycie neutralnych pod względem płci określeń dla Boga
Ośrodek badawczy Pew zwraca uwagę, że coraz bardziej widoczny trend zmienia krajobraz religijny Ameryki
Źródło: TVN24

Dla ośmiu na dziesięciu Niemców religia ma niewielkie lub żadne znaczenie – wynika z badania przeprowadzonego przez Kościół Ewangelicki (EKD). "Nawet wśród członków kościoła nie wszyscy postrzegają siebie jako osoby religijne" – stwierdzono na posiedzeniu synodu w Ulm.

Związki z kościołem i religijność wśród Niemców zanikają szybciej, niż się spodziewano – wynika z szóstego już badania przeprowadzonego przez EKD i zaprezentowanego w Ulm na posiedzeniu synodu niemieckiego Kościoła Ewangelickiego.

- W ciągu najbliższych kilku lat odsetek osób bezwyznaniowych przekroczy granicę 50 procent, stanowiąc bezwzględną większość populacji - wyjaśnił Christopher Jacobi, pracownik naukowy w Instytucie Nauk Społecznych EKD, prezentując wyniki badania.

Z badania wynika, że obecnie tylko 27 proc. ankietowanych katolików wyklucza opuszczenie Kościoła. Wśród protestantów ten odsetek jest wyższy i wynosi 35 proc.

Spada liczba chrześcijan w Niemczech

Z badania wynika, że osoby religijne już teraz stanowią zdecydowaną mniejszość w społeczeństwie. - Tylko 13 proc. ankietowanych postrzega siebie jako osoby religijne, 25 proc. uznaje się za osoby "z dystansem religijnym", a 56 proc. za osoby świeckie, ponieważ "nawet wśród członków kościoła nie wszyscy postrzegają siebie jako osoby religijne" – wyjaśnili autorzy badania.

W ocenie Volkera Junga, ewangelickiego teologa, to ciągłe i stopniowe odwracanie się ludzi od kościoła jest powiązane z oczekiwaniem na zmiany w jego obrębie. Według badania takich zmian oczekuje aż 80 proc. wyznawców kościoła ewangelickiego.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: