Nie ma zleceniodawców zabójstwa Niemcowa? "Wersję z Czeczenami można sprzedać najłatwiej"


"Nie ma zleceniodawców zabójstwa opozycjonisty Borysa Niemcowa. Morderstwo zostało zaplanowane i dokonane przez dwóch byłych żołnierzy czeczeńskiego batalionu Północ Zaura Dadajewa i Bisłana Szawanowa" – pisze rosyjski portal Rosbalt, powołując się na źródła w służbach śledczych. Gazeta "Wiedomosti" cytuje lidera partii Demokratyczny Wybór Władimira Miłowa, który uważa, że "wersję z Czeczenami można najłatwiej sprzedać, bo społeczeństwo rosyjskie ich nie lubi".

"Analiza zgromadzonych materiałów dowodowych w śledztwie w sprawie zabójstwa Borysa Niemcowa, a także zeznania świadków, w tym głównego podejrzanego, pozwala na wyciągnięcie jednoznacznego wniosku: zabójstwo opozycjonisty było osobistą inicjatywą Dadajewa i Szawanowa. Nie mieli żadnych innych zleceniodawców" – pisze portal Rosbalt, powołując się na anonimowe źródła w rosyjskich służbach śledczych.

Rozmówca portalu podkreślił, że prokuratorzy ciągle pracują nad wersją dotyczącą dokonania zabójstwa "na czyjąś prośbę", jednak "nie znajduje ona obiektywnego uzasadnienia".

"Zemsta za krytykę muzułmanów"

"Opracowana przez śledczych wersja zabójstwa Niemcowa wygląda w sposób następujący. Dadajew i Szawanow po zwolnieniu z batalionu Północ nie wiedzieli, co ze sobą zrobić. Wiele czasu poświęcali sprawom religijnym. Często w rozmowach poruszali temat karykatur na proroka Mahometa. Po ataku na dziennikarzy 'Charlie Hebdo' byli zbulwersowani wypowiedziami polityków rosyjskich, w tym Niemcowa, którzy poparli dziennikarzy francuskich. Zabójcy wybrali Niemcowa, bo już wcześniej krytykował muzułmanów. Proponował także ukarać prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa za krytykę pod adresem obrońców 'Charlie Hebdo'" – pisze portal Rosbalt.

Otoczenie Borysa Niemcowa jest przekonane, że zatrzymani Czeczeni byli jedynie wykonawcami zabójstwa, zleceniodawców natomiast należy szukać na Kremlu lub w gabinecie Kadyrowa, który mógł działać na polecenie władz w Moskwie.

"Ograniczone pole manewru Kadyrowa"

"Wersję z Czeczenami można najłatwiej sprzedać, bo społeczeństwo rosyjskie ich nie lubi" - cytuje lidera partii Demokratyczny Wybór Władimira Miłowa rosyjska gazeta "Wiedomosti". Dziennik podkreśla, że forsowana "wersja zabójstwa związana z obrazą uczuć religijnych może być niebezpieczna".

"Śledczy demonstrują obywatelom, że za obrazę uczuć religijnych można zabić. Ich wersja nie wyjaśnia jednak, w jaki sposób wykonawcy mogli dokonać brutalnego i pokazowego mordu pod ścianami Kremla bez wsparcia służb specjalnych" - piszą "Wiedomosti".

Rosyjski politolog Nikołaj Pietrow zaznaczył, że "czeczeński ślad może ograniczyć pole manewru Ramzana Kadyrowa, który ostatnim czasem zaczął rozszerzać swoje wpływy".

Redaktor naczelny portalu Kavkazkij Uzieł (Kaukaski Węzeł) Grigorij Szwiedow uważa, że "czeczeński ślad" w zabójstwie Niemcowa zaszkodzi samemu Kadyrowowi.

- Teraz każdy z tysięcy czeczeńskich funkcjonariuszy będzie myślał o swojej przyszłości pod kątem zatrzymanych żołnierzy batalionu Północ, którym przypisano udział w morderstwie. Dlatego Kadyrow oświadczył, że Zaur Dadajew jest patriotą i głęboko wierzącym muzułmaninem - mówił Szwiedow.

Śmierć Niemcowa

55-letni Niemcow, jeden z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas), został zastrzelony 27 lutego wieczorem w centrum Moskwy. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków prezydenta Władimira Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy. W latach 2011-2012 Niemcow był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

[object Object]
Sikorski o sprawie Borusewicza tvn24
wideo 2/19

Autor: tas\mtom / Źródło: Rosbalt.ru, Wiedomosti, tvn24.pl, PAP

Tagi:
Raporty: