Nie będzie dodatkowych obserwatorów w Gruzji?


- Kraje członkowskie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) nie doszły w poniedziałek do porozumienia w sprawie wysłania do Gruzji dodatkowych obserwatorów - poinformowała Finlandia sprawująca rotacyjne przewodnictwo w OBWE. Powód: weto Rosji.

- Na tym etapie nie doszliśmy do żadnego porozumienia - oświadczył przedstawiciel Finlandii Aleksi Harkonen.

Nie wykluczył on jednak możliwości, że posiedzenie przedstawicieli 56 krajów członkowskich w Wiedniu zostanie we wtorek wznowione.

Rosjanie mają własną propozycję

Rosja przedstawiła własną propozycję z warunkami rozmieszczenia obserwatorów w Gruzji. - Rosjanie sformułowali kontrpropozycję, która jest dyskutowana przez różne delegacje - poinformował rzecznik OBWE Martin Nesirky. Rosja zażądała jednak przyjęcia dokumentu precyzującego kraje pochodzenia tych obserwatorów, miejsca, do których zostaną skierowani, a także zakres ich uprawnień - podały źródła dyplomatyczne.

W czasie spotkania szef fińskiego MSZ Alexander Stubb przedstawił ogólne zasady rozmieszczenia blisko 100 dodatkowych obserwatorów.

Obecnie w Gruzji przebywa misja licząca 200 obserwatorów OBWE. Obserwatorzy tej organizacji przebywają w Osetii Południowej, a w Abchazji, drugim separatystycznym regionie Gruzji, pełnią misję obserwatorzy ONZ.

Decyzje w OBWE podejmuje się jednomyślnie.

Źródło: TVN24, PAP