Nicolae Ceausescu, który rządził krajem ponad 20 lat, został pozbawiony władzy 22 grudnia 1989 roku na skutek masowych demonstracji, które reżimowe władze krwawo tłumiły między innymi w Timisoarze. W dniach okresie tym - według rumuńskiej prokuratury - śmierć poniosło ponad tysiąc uczestników antykomunistycznych protestów.
Kiedy 22 grudnia przed siedzibą rumuńskiej partii komunistycznej zgromadziły się tłumy, Nicolae Ceausescu z żoną Eleną uciekli z Bukaresztu śmigłowcem. Zostali zatrzymani przez wojsko, osadzeni w Targoviste, 100 km na północny wschód od Bukaresztu, i rozstrzelani w Boże Narodzenie po prowizorycznym procesie. Film z procesu i obraz ciał skazańców tego samego dnia pokazały telewizje całego świata.
Śmierć małżonków Ceausescu stała się jednym z charakterystycznych obrazów rewolucji w Europie Środkowo-wschodniej 1989 roku.
Rumuni upamiętniają ofiary rewolucji
Rumuni od kilku dni upamiętniają ofiary antykomunistycznych protestów.
Na cmentarzu w Bukareszcie, gdzie pochowano poległych, stawiane są znicze, w rumuńskich miastach odbyły się też demonstracje. Zebrani przynosili flagi państwowe z okrągłymi dziurami. W ten sposób upamiętnili protestujących z 1989 roku, którzy wycinali z flag znajdujący się na środku komunistyczny symbol.
Rumuńska rewolucja w 1989 r.
Autor: ads//rzw / Źródło: reuters, pap