Nastolatek zginął od kul w sklepie

 
Ciemne chmury zbierają się nad Londynemsxc.hu

Już 22 nastolatków zostało w tym roku zamordowanych na ulicach Londynu. Ostatnia ofiara zginęła zastrzelona w sklepie spożywczym o południowo-wschodniej dzielnicy miasta.

18-latek zmarł mimo szybkiej akcji ratunkowej - na miejsce wysłano śmigłowiec sanitarny, ale w niecałą godzinę od strzelaniny chłopak zmarł.

Według policji, z miejsca zbrodni uciekała spora grupa podejrzanych na motorowerach. Na ich tropie jest już policyjna komórka Scotland Yardu "Trident", specjalizująca się w przestępczości wśród czarnej mniejszości i zwalczaniu handlu narkotykami.

W związku z atakiem aresztowano już jednego 19-latka.

Niebezpieczni nożownicy

Przestępczość wśród młodych Brytyjczyków, szczególnie z użyciem noży, jest prawdziwą zmorą rządu. Premier Gordon Brown zaapelował w czerwcu o zaostrzenie kar w stosunku do szestnasto- i siedemnastoletnich osób złapanych z nożem. Jego zdaniem, powinno się przeciwko nim wszczynać śledztwa, a nie tylko udzielać ostrzeżenia.

Przewodniczący brytyjskich konserwatystów David Cameron poszedł o krok dalej i zażądał kary więzienia dla każdego, kto zostanie złapany z nożem.

Specjalne środki

Londyńska policja stworzyła zaś specjalny oddział składającego się z 75 osób, przeznaczonego do walki ze "znanymi członkami gangu oraz ich wspólnikami". Szef londyńskiej policji podkreśl, że walka z nożownikami jest priorytetem podległych mu oddziałów.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu