Kilkadziesiąt małych kraterów z wodą w postaci lodu znaleziono w okolicach bieguna północnego. Jest to efekt ostatniej analizy map wykonanych przez amerykański radar, który w latach 2008/2009 działał na pokładzie indyjskiej sondy Chandrayaan-1 badającej Księżyc.
Podczas dokładnych ostatnich analiz map znaleziono ponad 40 kraterów o rozmiarach od 2 do 15 kilometrów z zawartym w nich lodem wodnym. Całkowitą masę lodu szacuje się na 600 milionów ton.
Kolejne potwierdzenie
Wyniki obserwacji są zgodne z rezultatami uzyskanymi przez inne instrumenty NASA - Moon Mineralogy Mapper z satelity Chandrayaan-1 odkrył cząsteczki wody w polarnych rejonach Księżyca, a amerykański satelita LCROSS wykrył obecność pary wodnej.
Radar Mini-SAR zbudowany przez NASA i zamontowany na sondzie Chandrayaan-1 wykonywał mapy stale zacienionych kraterów, które nie są widoczne z Ziemi. O odkryciu NASA informuje na łamach czasopisma naukowego "Geophysical Research Letters".
Co zrobić z księżycową wodą?
Naukowcy cały czas myślą, jak wykorzystać księżycową wodę. Pomysły już są: można by ją rozkładać na pierwiastki i produkować w ten sposób paliwo rakietowe. Możliwe jest także użycie jej do budowy stałej bazy na Księżycu.
Trzeba tylko wymyślić, jak przerobić księżycowy lód w zdatną do użytku H2O. Kosmos stanie wtedy przed nami otworem, uważają niektórzy naukowcy. Na Księżycu pole grawitacyjne jest słabsze, łatwiej więc z niego wyruszyć w bardzo daleką podróż.
Źródło: PAP