Z Barackiem Obamą o Syrii, a z Angelą Merkel i Francois Hollande'em zapewne także o sytuacji na Ukrainie. Kreml i rosyjskie media ujawiają plany Władimira Putina na szczyt G20 w Chinach.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uściślił, że "pełnowymiarowego spotkania (Putina i Obamy) według stanu na chwilę obecną nie zaplanowano, lecz z wielką dozą prawdopodobieństwa można założyć, że na marginesie szczytu będą mieć możność porozmawiania". - Tak czy inaczej dojdzie do krótszej czy bardziej szczegółowej wymiany poglądów na temat spraw syryjskich - powiedział Pieskow.
W poniedziałek zastępca doradcy Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes poinformował, że na razie nie wiadomo, czy podczas szczytu w Chinach dojdzie do formalnego dwustronnego spotkania Obamy z Putinem. Dodał jednak, że dwaj przywódcy "na marginesie szczytu" na pewno będą rozmawiać m.in. o konflikcie na Ukrainie czy sytuacji w Syrii.
Z kolei rządowa "Rossijskaja Gazieta" podała, że Putin przeprowadzi na szczycie G20 w Chinach oddzielne rozmowy na temat Ukrainy z przywódcami Niemiec i Francji, Angelą Merkel i Francois Hollande'em; nie będzie trójstronnego spotkania.
W zeszłym tygodniu Kreml informował, że w rozmowie telefonicznej przywódcy uzgodnili, iż przy okazji szczytu G20, który odbędzie się 4-5 września w Hangzhou, spotkają się, by przedyskutować konflikt na Ukrainie. Jak podaje "RG", doradca rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakow powiedział, iż partnerzy Rosji opowiedzieli się za spotkaniami dwustronnymi ze względu na grafik.
Oraz Erdogan i May
Zapowiedział też, że w Chinach odbędzie się pierwsze spotkanie Putina z nową brytyjską premier Theresą May. Stosunki między dwoma krajami "są praktycznie w stanie zamrożenia"; Kreml ma nadzieję, że rozmowy "dadzą impuls do rozwoju kontaktów, które są absolutnie niezbędne" - powiedział prezydencki doradca. W Chinach Putin ma rozmawiać również z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Według Uszakowa "trwa intensywny proces odbudowywania normalnej współpracy" z Ankarą. Ostry kryzys w stosunkach dwóch krajów trwał od listopada zeszłego roku, gdy siły tureckie zestrzeliły nad granicą z Syrią rosyjski bombowiec.
Autor: mtom / Źródło: PAP