Najwyższy budynek świata stanie w Arabii Saudyjskiej. Budowa potrwa ok. 5 lat i będzie kosztować 1,2 miliarda dolarów. W wieżowcu znajdą się m.in. hotel, apartamenty mieszkalne, biura i najwyżej położony na świecie taras widokowy. By dostać się na wyższe piętra będzie można korzystać z 59 wind i 12 ruchomych schodów.
- Zbudujemy najwyższy budynek na świecie, wyższy od dotychczasowego rekordzisty Burj Dubai, który ma 828 metrów wysokości - ogłosił książę Alwaleed bin Talal , bratanek króla Arabii Saudyjskiej Abdullaha i przewodniczący Holding Britain Company, która sfinansuje budowę.
Wieżowiec stanie w Jeddah w Arabii Saudyjskiej, niedaleko Morza Czerwonego. Będzie się nazywać Kingdom Tower i ma mieć co najmniej 1,1 tys. metrów wysokości. Znajdą się w nim m.in. luksusowe apartamenty mieszkalne, hotel Four Seasons, biura i najwyżej położony na świecie taras widokowy, który ma być umiejscowiony na poziomie 157 piętra.
Stożek z nacięciami
Taras przypomina wysuniętą na zewnątrz dużą okrągłą platformę opartą na wsporniku. Początkowo miało to być lądowisko dla helikopterów.
- Ale po rozmowach z pilotami zmieniliśmy zdanie. Mówili nam: "Cóż, na tej wysokości lądowanie będzie bardzo trudne". Będzie więc najwyższe miejsce na ziemi do oglądania nieba. Czas ma umilać mały ogród, bo przez większą część roku w kraju jest świetny klimat. Zima tutaj jest bardzo podobna do tej w Kalifornii - opowiada "Huffington Post" Adrian Smith z biura architektonicznego Adrian Smith + Gordon Gill z Chicago, które zaprojektowało obiekt. Smith jest też autorem obecnego rekordzisty, wysokościowca Burj Dubai, znanego też pod drugą nazwą Burj Khalifa.
Wieżowiec będzie obsługiwało aż 59 wind (z czego pięć ma być piętrowych), a także 12 ruchomych schodów. Ciekawostką jest to, że w mur budynku inwestorzy wbudują kamień węgielny skierowany w stronę największego miejsca kultu świata arabskiego - Al Ka'by w Mekce.
Elegancki opływowy kształt został zainspirowany młodą roślinnością pojawiającą się na pustyni. - Subtelnie asymetryczna bryła przypomina pęk liści rodzimej roślinności sfotografowanych z ziemi - symbolizują wybuch nowego życia, które zwiastuje wzrost gospodarczy wokół budynku - uzasadnia w oświadczeniu zespół projektantów.
Kingdom Tower będzie mieć kształt stożka z poziomymi nacięciami, aby zmniejszyć siłę wiatru, który chwieje budynkami na tak ekstremalnych wysokościach.
Zarobek nie na wieżowcu
Budowa rozpocznie się jeszcze w tym roku i potrwa ok. 5 lat. Ma kosztować 1,2 mld dolarów. - W USA to by się nie udało. Ale na Bliskim Wschodzie jest bardzo tania siła robocza i ludzie pracują na trzy zmiany. Można więc nie przerywać całą dobę. To pomaga utrzymać niski koszt budowy - tłumaczy Smith.
Czy świat potrzebuje kolejnego wysokościowca? Architekt tak to tłumaczy: - Każdy kraj chciałby mieć jeden. Najwyższy budynek działa jak katalizator dla rozwoju gospodarki. Zwiększa wartość terenu wokół wieży, więc nawet jeśli deweloper nie zarobi dużo pieniędzy na samym budynku, będzie zarabiać na inwestycjach zlokalizowanych na ziemi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Smith + Gordon Gill