Największe tajemnice Izraela w hotelu?

 
Winą obarczono ochronę, a nie politykaWikipedia

Wicepremier i minister obrony Izraela Ehud Barak zostawił supertajne dokumenty w londyńskim hotelu - twierdzi izraelska telewizja. Materiały znalazł izraelski biznesmen, który zamieszkał w pokoju zajmowanym wcześniej przez polityka.

Według telewizyjnego Kanału 2, aktówka pozostawiona przez wicepremiera w hotelu Park Plaza Westminster Bridge zawierała dokumenty z najwyższą klauzulą tajności, określaną jako "purpurowa". Były wśród nich m.in. ręcznie sporządzone notatki ze spotkania z przedstawicielem brytyjskiego rządu.

Pozostawione przez Baraka materiały odkrył izraelski biznesmen, który zamieszkał później w tym samym pokoju i powiadomił władze. Do incydentu doszło w marcu, gdy Barak w drodze do USA zatrzymał się na nocleg w Londynie.

Szef niewinny

Izraelskie ministerstwo obrony przyznało, że szef resortu zapomniał zabrać teczkę z dokumentami, ale zaprzecza, by zawierały one tajne informacje. Rzecznik ministerstwa twierdzi, że w materiałach nie było "nic ważnego", co wcześniej nie byłoby już przedstawione opinii publicznej.

Winą za incydent rzecznik obarczył agentów ochrony, którzy nie dość starannie sprawdzili pokój opuszczony przez Baraka.

Zdaniem dziennikarzy Kanału 2, gapiostwo wicepremiera tylko dlatego nie pociągnęło za sobą negatywnych konsekwencji, ponieważ zagubione przez niego tajne materiały szczęśliwie trafiły w ręce izraelskiego przedsiębiorcy. A mogły znaleźć się w rękach wrogów państwa żydowskiego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia