Do Sankt Petersburga zjeżdża 20 przywódców najpotężniejszych krajów świata na szczyt G20. Oficjalnie tematem rozmów nie będzie sytuacja w Syrii, ale na pewno ta kwestia będzie najczęściej omawiana w kuluarach. List w tej sprawie do Władimira Putina wysłał nawet papież Franciszek.
Do stolicy Rosji dotarł już między innymi Barack Obama. Oficjalne rozpoczęcie szczytu zaplanowano na godzinę 14 w czwartek, kiedy Władimir Putin oficjalnie powita przybyłych na szczyt szefów państw i rządów. Następnie rozpoczną się obrady plenarne, które z przerwami potrwają dobę. W piątek po południu przywódcy rozjadą się.
Cień Syrii
Oficjalnie głównym tematem szczytu jest stan globalnej gospodarki i poszukiwanie metod pobudzenia jej wzrostu, oraz rozwój handlu międzynarodowego. Jak powiedział rzecznik Putina, kwestii Syrii nie ma w planach obrad. - Nie planujemy żadnych oddzielnych spotkań, ale to wszystko zależy od przywódców - stwierdził Dmitrij Peskow. Biały Dom poinformował natomiast, że prezydenci USA i Rosji nie odbędą rozmów w cztery oczy na marginesie szczytu w Petersburgu.
Temat potencjalnej interwencji w Syrii jest jednak silnie obecny, głównie ze względu na spór Obamy i Putina odnośnie do oceny sytuacji w tym bliskowschodnim kraju. Amerykanin prze ku interwencji i siłowemu ukaraniu reżimu Baszara el-Asada za domniemany atak bronią chemiczną na cywilów. Rosjanin twierdzi, że była to prowokacja rebeliantów i bez zgody ONZ wszelkie interwencje są pogwałceniem prawa.
W środę Sekretarz Stanu USA John Kerry wyraził nadzieję, że Obamie uda się się porozmawiać na ten temat z Putinem i wpłynąć na jego stanowisko. Dzisiaj Rosjanina pośrednio wsparł papież. Franciszek napisał do Putina, iż siłowe rozwiązanie sytuacji w Syrii będzie "daremne".
Ochłodzenie relacji
Pierwotnie planowano, iż Obama spotka się w cztery oczy z Putinem w Moskwie, dzień przed rozpoczęciem szczytu. Wydarzenie to jednak odwołali Amerykanie, po udzieleniu przez Rosję tymczasowego azylu Edwardowi Snowdenowi, którego władze USA ścigają za ujawnienie tajemnic wywiadu. Putin twierdzi, że Amerykanie sami sobie są winni, bo nie podpisali z Rosją umowy ekstradycyjnej.
W zamian za wizytę w Moskwie do kalendarza Obamy wstawiono jednodniową wizytę w Szwecji, gdzie spotkał się z premierem Szwecji Fredrikiem Reinfeldtem i królem Karolem XVI Gustawem. Stał się przy tym pierwszym prezydentem USA w historii, który odwiedził ten skandynawski kraj.
Grupa G20, nieformalny klub powstały w 2008 roku na fali światowego kryzysu finansowego, skupia Unię Europejską i 19 największych gospodarek świata. Są to: Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Indie, Indonezja, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, Republika Południowej Afryki, Rosja, Stany Zjednoczone, Turcja, Wielka Brytania i Włochy.
Autor: mk//bgr / Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA