Kwestia losu sierot w ostatnich miesiącach stała się obiektem poważnego zainteresowania władz Rosji. Kreml tak przejmuje się losem dzieci, że zabronił ich adopcji przez Amerykanów. Rządząca partia Jedna Rosja zyskała nawet wsparcie najsłynniejszej sieroty ostatnich dekad: Andrieja Razina, odpowiadającego między innymi za hit "Biełyje Rozy".
Kwestia losu małych Rosjan nie mających rodziców stała się istotnym tematem politycznym minionej jesieni. Kreml postanowił wykorzystać sieroty do odwetu na USA za tak zwaną "Ustawę Magnitskiego". Z dniem pierwszego stycznia amerykańskie rodziny nie mogą już adoptować rosyjskich dzieci, co uprzednio było bardzo popularne. Partia rządząca Jedna Rosja stara się teraz zdobyć jak najwięcej kapitału politycznego na losie sierot. Kwestia ich sytuacji jest ostatnimi czasy bardzo często poruszana.
Kwestia sierot na przedzie
Wiarygodność partii Władimira Putina ma podnieść najnowszy "nabytek". Do Jednej Rosji dołączył najsławniejszy sierota Rosji, Andrei Razin. Czwartego lutego na specjalnym przyjęciu w moskiewskim sierocińcu numer 12 wręczono mu legitymację partyjną. Już pod koniec lutego Razin formalnie zaczął doradzać Jednej Rosji w kwestii losu sierot. Ma przekonywać polityków do zajęcia się setkami tysięcy dzieci pozbawionymi rodziców, wychowujących się w sierocińcach i domach dziecka, w których warunki często są bardzo ciężkie. Razin ma bardzo duży potencjał medialny, bowiem jest symbolem tego, że nawet sierota ma możliwość osiągnięcia szczytów. 49-latek wychował się w domach dziecka w Stawropolu. W wieku 16 lat wstąpił do Komsomołu i związał się z partią. Przełom nastąpił w 1988 roku, kiedy zaproponował w Ministerstwie Kultury stworzenie popowego zespołu złożonego z sierot. W ten sposób powstał "Łaskowyj Maj". Grupa szybko zdobyła olbrzymią popularność w ZSRR. Największym hitem był przebój "Biełyje Rozy". Zespół istnieje i funkcjonuje do dzisiaj.
Miłość do partii
- Jeden na pięciu Rosjan był na koncercie "Łaskowego Maja". Nikt nie pobił tego rekordu, ani Michael Jackson, ani Beatlesi, ani żaden inny muzyk nie dokonał tego, czego dokonali chłopcy z sierocińca. Właśnie dlatego teraz skoncentrowaliśmy całą naszą siłę wokół Jednej Rosji, bo Jedna Rosja jest siłą pociągową, która realnie pomaga sierotom - stwierdził Razin w wywiadzie po przystaniu do Jednej Rosji. Muzyk zdążył dać się już poznać jako zaciekły przeciwnik zagranicznych adopcji rosyjskich dzieci.
Autor: mk/tr / Źródło: rferl.org
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA)