W sprawie walki z pedofilią Kościół powinien korzystać z pomocy ekspertów - to jedna z konkluzji zakończonej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim 5-dniowej konferencji. Uczestniczyło w niej ponad sto osób – świeckich i duchownych z 14 krajów świata.
Z Polski obecny był ksiądz Adam Żak, który jest koordynatorem do spraw ochrony dzieci i młodzieży przy Konferencji Episkopatu.
Radio Watykańskie podsumowując obrady podkreśliło, że w ich trakcie położono nacisk na to, że każdy krok na rzecz ochrony nieletnich, którzy doświadczyli wykorzystywania w instytucjach Kościoła, musi być podejmowany zgodnie z fundamentalną zasadą umieszczania ofiar w centrum uwagi.
111 uczestników dyskusji wysłuchało też relacji pięciu osób, ofiar pedofilii.
"Kościół potrzebuje procedur wykraczających poza podejście amatorskie"
Papieska rozgłośnia poinformowała, że mówiono o tym, że należy unikać tego, by osoba, która dopuściła się takich czynów, mogła popełnić następne po odbyciu kary. Inne tematy to pomoc dla rodzin i wspólnot, w których są ofiary wykorzystywania.
- W ochronie nieletnich Kościół potrzebuje procedur wykraczających poza podejście amatorskie i musi przyjąć rady ekspertów - powiedział arcybiskup Charles Scicluna z Malty, który wcześniej zajmował się sprawami pedofilii jako promotor sprawiedliwości, czyli odpowiednik prokuratora w watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
"Doszło do zmiany podejścia"
Ksiądz Hans Zollner, który kieruje centrum ochrony nieletnich powołanym przy Uniwersytecie Gregoriańskim i zasiada w Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich, powiedział w Radiu Watykańskim: - Dzięki konsekwencji ze strony papieża Benedykta XVI i drodze, którą kontynuuje papież Franciszek, doszło do zmiany podejścia wobec sprawy pedofilii.
- Temat jest dyskutowany publicznie w środowiskach, w których jeszcze kilka lat temu nie był nigdy umieszczany w programie żadnej konferencji - dodał niemiecki jezuita.
- Jest coraz więcej biskupów i prowincjałów zgromadzeń zakonnych, którzy są bardziej świadomi sprawy, poinformowani i przygotowani. To są naprawdę znaki nadziei - podkreślił.
Ksiądz Zollner zwrócił uwagę na to, że zwłaszcza w anglojęzycznej części świata podejmowane są działania na rzecz ochrony nieletnich, udzielana jest pomoc.
"Trzeba dokonać rozrachunku z rzeczami bardzo złymi"
Mówiąc o trudzie tej pracy zaznaczył: - Trzeba dokonać rozrachunku z rzeczami bardzo złymi, jakie wydarzyły się w Kościele i jakie zostały popełnione przez księży i innych członków duchowieństwa.
- Trzeba też zmierzyć się z powolnością odpowiedzi i trudnościami w zrozumieniu tego, że mowa jest o sprawie, która naprawdę musi stanowić część planowania pracy duszpasterskiej i priorytet wśród priorytetów Kościoła - dodał ks. Zollner.
Za niezbędne uznał korzystanie z rad i pomocy ekspertów, którzy mają niekiedy nawet 30-letnie doświadczenie pracy w tej dziedzinie.
Odnotował także, że w Afryce dopiero zaczyna się mówić o pedofilii, a to tam szczególnie brakuje znawców zagadnienia i ekspertów gotowych nieść pomoc. Podał przykład Rwandy, gdzie jest siedmiu psychiatrów na 11 milionów mieszkańców
Autor: bpm//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock