Muzea biją się o wahadłowce

Aktualizacja:
 
Gdzie trafi wahadłowiec?NASA

Wraz z zbliżaniem się końca aktywnej służby promów kosmicznych w barwach NASA, rozgorzała walka pomiędzy amerykańskimi muzeami. Wiele placówek chce mieć w swoich zbiorach jeden z trzech promów, które przetrwały loty w kosmos. NASA ogłosiła już, które muzea dostaną pojazdy, ale przegrani nie składają broni.

Program lotów promów kosmicznych skończy się wraz z powrotem na ziemię orbitera Atlantis, którego start jest zaplanowany na 28 czerwca. Po wycofaniu wahadłowców ze służby staną się one niezwykle cennymi pamiątkami po jednym z najbardziej ambitnych programów kosmicznych ludzkości. Dlatego szereg amerykańskich muzeów wyraziło zainteresowanie takim eksponatami.

Magnes na turystów

NASA ogłosiła otwarty konkurs dla placówek muzealnych. Mogły zgłaszać chęć pozyskania promów, wraz z odpowiednim uzasadnieniem. NASA nie oddaje jednak swoich maszyn za darmo. Wstępną cenę każdego z nich ustalono na 28 milionów dolarów. Muzea mogły zgłaszać wyższe oferty, aby zwiększyć swoje szanse.

Pomimo wysokiego kosztu, ponad 20 muzeów stanęło do walki o promy. Instytucje liczą na znaczący napływ turystów zainteresowanych wahadłowcami. Zdobycie promu kosmicznego dla muzeum leżącego w swoim okręgu wyborczych ma również wielką prestiżową wartość dla polityków.

Poza ofertą finansową NASA swój wybór opierała na subiektywnej ocenie tego, która lokalizacja związana była w największym stopniu z podbojem kosmosu i promami w szczególności oraz, która pozwoli na najszerszy dostęp zwiedzających.

Spięcie muzealne

Agencja zdecydowała, że Discovery trafi do Steven F. Udvar Hazy Center w Wirginii, części Narodowego Muzeum Lotnictwa i Kosmosu Smithsonian Institution. Atlantis pozostanie na Florydzie w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy`ego. Endeavour zostanie zaś przetransportowany do California Science Center w Los Angeles.

Z powyższych powodów ostateczne rozstrzygnięcie NASA wywołało liczne protesty. Niezadowoleni są przedstawiciele Teksasu, gdzie w sławnym Houston mieści się Centrum Lotów Kosmicznych im. Lyndona B. Johnsona. Natomiast senator Sherrod Brown z Ohio wezwał do przeprowadzenia federalnego śledztwa. Jego zdaniem w ten sposób uda się zmienić decyzje NASA. Zdaniem Browna, stan Ohio, w którym odbył się pierwszy lot braci Wright, zasługuje bardziej niż inne na posiadanie promu kosmicznego.

Źródło: altair.com.pl, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: NASA