MSZ potępia "odrażający zamach" na chrześcijan


Polskie MSZ "z całą stanowczością potępia odrażający zamach terrorystyczny na kościół koptyjski pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Aleksandrii". W sobotnim zamachu zginęło 21 osób, a niemal sto zostało rannych.

Resort spraw zagranicznych przekazał kondolencje i wyrazy współczucia rodzinom ofiar, a rannym życzył szybkiego powrotu do zdrowia. "Wyrażamy nadzieję, iż sprawcy i inspiratorzy zamachu zostaną wkrótce postawieni przed sądem i należycie ukarani" - napisał MSZ.

Ministerstwo solidarne

Ministerstwo stwierdziło, że "każdy atak wymierzony w wyznawców innych religii i świątynie, skutkujący ofiarami wśród niewinnych ludzi, zawsze budzi ostry sprzeciw i oburzenie". Ministerstwo wyraziło solidarność "z egipskimi chrześcijanami, jak i społecznościami chrześcijańskimi, wszędzie tam, gdzie są one celem zamachów, dyskryminacji i prześladowań". "Poszanowanie wolności religijnych oraz zapewnienie bezpieczeństwa i przestrzeganie praw mniejszości musi stanowić ważną miarę współistnienia kultur i cywilizacji, będąc nieodłącznym i koniecznym warunkiem dialogu międzyreligijnego".

Apel z Polski

MSZ wystosowało również apel "do rządów państw, w których doszło w ostatnich miesiącach do ataków, których celem i ofiarami stali się przedstawiciele społeczności chrześcijańskich". Resort poprosił "o podjęcie efektywnych działań na rzecz zapobieżenia kolejnym zamachom, a także o zapewnienie chrześcijanom i przedstawicielom innych mniejszości należytego bezpieczeństwa i warunków do nieskrępowanego praktykowania własnego wyznania".

W oświadczeniu podkreślono, że polscy dyplomaci pozostają w kontakcie z nuncjaturami apostolskimi w państwach, w których doszło w ostatnim czasie do aktów przemocy. "Kierując się troską o los zagrożonych społeczności chrześcijańskich w państwach trzecich, Polska podejmuje również działania dyplomatyczne na arenie międzynarodowej, w tym na forum Rady ds. Zagranicznych Unii Europejskiej" - głosi oświadczenie resortu.

21 ofiar

Do ataku na kościół koptyjski w Aleksandrii doszło w niedzielę ok. pół godziny po północy. Zginęło 21 osób a kolejnych 97 zostało rannych. Władze twierdzą, że zamachu dokonał zamachowiec-samobójca. Uroczysty pogrzeb ofiar zamachu odbył się w sobotę wieczorem w monasterze Marmina, na przedmieściach Aleksandrii. Wzięło w nim udział co najmniej 5 tys. osób.

Po zamachu Egipt wzmocnił środki bezpieczeństwa wokół świątyń. Zakazano m.in. parkowania w ich pobliżu samochodów.

W niedzielę setki chrześcijan protestowało na ulicach Aleksandrii i Kairu. W egipskiej stolicy doszło do starć z policją. Protesty trwały również w nocy.

Źródło: PAP