Służby: protesty w Kiszyniowie służą destabilizacji sytuacji w kraju przez Kreml, udaremnimy je

Źródło:
PAP

Zdaniem mołdawskich władz odbywające się w kraju protesty są inspirowane przez Kreml. Szefowa MSW kraju powiedziała, że "ich stawką jest obalenie naszego porządku konstytucyjnego i ustanowienie w Kiszyniowie władzy Moskwy".

Minister spraw wewnętrznych Mołdawii Ana Revenco i szef służb wywiadowczych tego kraju Alexandru Musteata ogłosili w poniedziałek, że protesty w Kiszyniowie są inspirowane przez Kreml i służą destabilizacji sytuacji w ich kraju.

Szefowa MSW wyjaśniła, że regularnie prowadzone od września w stolicy Mołdawii demonstracje są inspirowane przez Rosję. - Ich stawką jest obalenie naszego porządku konstytucyjnego i ustanowienie w Kiszyniowie władzy Moskwy - stwierdziła Revenco, zapewniając, że władze Mołdawii udaremnią te działania.

Podobną opinię wyraził w poniedziałek w mediach również Musteata, dyrektor mołdawskiej Służby Informacji i Bezpieczeństwa (SIS). Stwierdził, że choć obywatele mają prawo do udziału w manifestacjach, to jednak służby nie dopuszczą do ich eskalacji.

- W ostatnim czasie nastąpiła zmiana w zachowaniu demonstrantów, którzy od pokojowych protestów przeszli do manifestacji z użyciem niebezpiecznych przedmiotów – powiedział Musteata. - SIS wspólnie z policją podejmą wszelkie środki, aby zapobiec tym działaniom - dodał.

Szef mołdawskiej Służby Informacji i Bezpieczeństwa podkreślił, że z informacji mołdawskich służb wynika, że próby destabilizacji kraju mają związek z prowadzoną przez Rosję wojną na Ukrainie.

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP