W Wielkiej Brytanii nadal 90 proc. pacjentów u chirurgów plastycznych to wciąż kobiety. Ale zabiegi, których liczba wzrasta najszybciej, to... redukcja męskich piersi.
Jak podaje BBC, w ubiegłym roku Brytyjskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastyki Estetycznej zanotowało 581 takich operacji, podczas gdy w 2008 r. było ich 323.
Lekarze uważają, że winę za wzrost liczby operacji zmniejszania męskich piersi ponoszą częściowo media, które od kilku lat zaczęły intensywnie lansować wzór mężczyzny o "idealnie wyrzeźbionej klacie".
I po co te operacje?
- Wielu mężczyzn czuje presję ze strony pism, których jeszcze sześć lat temu nie było w kioskach - tłumaczy BBC chirurg Rajiv Grover. Lekarz, choć zarabia na takich zabiegach, podkreśla, że w większości przypadków operacja nie jest potrzebna. Wystarczy zmiana trybu życia.
W całej Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku odnotowano ponad 36 tys. operacji plastycznych, co oznacza wzrost w porównaniu z 2008 r. o 6,7 proc.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24