Trzech obywateli Malty podejrzanych o zabójstwo walczącej z korupcją dziennikarki i blogerki Daphne Caruany Galizii stanie przed sądem - zdecydował w czwartek sąd magistracki w Valletcie po wstępnym przesłuchaniu.
W maltańskim systemie wymiaru sprawiedliwości policja musi najpierw przedstawić wstępne dowody przed sądem magistrackim, który następnie decyduje, czy istnieją wystarczające podstawy do sformułowania aktu oskarżenia.
Bracia George i Alfred Degiorgio oraz Vincent Muscat zostali aresztowani na początku grudnia wraz z siedmioma innymi podejrzanymi, lecz pozostałych zwolniono po wpłaceniu kaucji.
Rozliczanie gangsterów, premiera i szefa opozycji
Trzem mężczyznom zarzuca się między innymi skonstruowanie bomby, która zabiła dziennikarkę, posiadanie broni i udział w organizacji przestępczej. Oskarżeni nie przyznali się do winy. 53-letnia Daphne Caruana Galizia na popularnym blogu ujawniała najciemniejsze aspekty maltańskiej polityki, koncentrując się na przypadkach korupcji wśród miejscowych polityków i skandalach.
Atakowała premiera Josepha Muscata, a ostatnio także szefa opozycji Adriana Delię. Pisała o maltańskich gangsterach i handlarzach narkotyków. Prowadziła też dochodzenie w sprawie Panama Papers, które obnażyło powiązania między wiodącymi politykami i fikcyjnymi firmami. 16 października Caruana Galizia poniosła śmierć w eksplozji bomby w swym samochodzie w miejscowości Bidnija w północnej części Malty. Zamach miał miejsce w pobliżu domu dziennikarki.
Autor: MR / Źródło: PAP