Macedonia ma prezydenta


W drugiej turze wyborów prezydenckich w Macedonii, według nieoficjalnych jeszcze wyników, wyraźnie wygrał kandydat rządzącej partii konserwatywnej Georgi Iwanow. Teraz cała władza w kraju znajdzie się w rękach Wewnętrznej Macedońskiej Organizacji Rewolucyjnej - Demokratycznej Partii Macedońskiej Jedności Narodowej (WMRO-DPMNE).

Po zliczeniu głosów z 96 proc. lokali wyborczych Iwanow zdecydowanie prowadził, zdobywszy 63,4 proc. głosów. Kandydat socjaldemokratycznej opozycji Ljubomir Frczkoski dostał 36,6 proc. głosów - poinformowała państwowa komisja wyborcza.

Frekwencja wyborcza, która musi przekroczyć 40 proc., aby wybory były ważne, wyniosła - według wstępnych obliczeń - około 40,79 proc.

Nowy rozdział

Iwanow zapowiada naprawę stosunków z sąsiednią Grecją, które dotychczas były przeszkodą w przyjęciu Macedonii do NATO. - Naszym pierwszym zadaniem będzie rozwiązanie problemu nazwy kraju - oznajmił Iwanow po otrzymaniu wstępnych wyników wyborów. - Jestem przekonany, że znajdziemy kompromis.

Grecja blokuje starania Macedonii o przyjęcie do Unii Europejskiej i NATO ze względu na nazwę kraju, która - zdaniem Greków - historycznie tylko im się należy.

"Wybory te są kluczowe dla Macedonii" ze względu na aspiracje Macedonii, jeśli chodzi o członkostwo w NATO i UE - powiedział Jose Luis Herrero, szef misji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) na wybory w Macedonii.

Źródło: PAP, tvn24.pl