Amerykańskie lotniskowce w najbliższych latach mogą stać się nieskuteczne, ze względu na krótki zasięg stacjonujących na nich samolotów oraz rozwijanie przez inne państwa technologii umożliwiającej zatapianie tych potężnych okrętów - twierdzi w najnowszym raporcie Jerry Hendrix, ekspert Center for New American Security.
Lotniskowce trzymane na odległość
Ekspert przypomina, że po stracie siedmiu lotniskowców w czasie II wojny światowej Amerykanie postawili na rozwój lotnictwa pokładowego dalekiego zasięgu, które umożliwiało wykonywanie operacji lotniczych przy pozostawianiu dużych okrętów w bezpiecznej odległości od przeciwnika.
Jednak w ostatnich 25 latach Stany Zjednoczone, nie mające godnego przeciwnika dla swoich lotniskowców, przyznały priorytet rozwojowi samolotów bojowych o krótkim zasięgu, takich jak wielozadaniowe F-35. Jednocześnie inne państwa, m.in. Chiny, Rosja, Iran i Korea Północna, rozwijają pociski rakietowe przeznaczone do zatapiania z dużej odległości dużych okrętów, takich jak lotniskowce.
Według Hendrixa rozwijanie przez USA samolotów bojowych o mniejszym zasięgu jest w związku z tym poważnym błędem. Wrogie rakiety przeciwokrętowe sprawią, że amerykańskie lotniskowce będą musiały pływać w tak dużej odległości od lądu, że utrudni lub wręcz uniemożliwi im to wykorzystanie lotnictwa pokładowego. Znacząco ograniczy to potencjał uderzeniowy tych okrętów, a w rezultacie może nadwyrężyć wiarygodność amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa dla sojuszników USA w Azji Wschodniej oraz na Bliskim Wschodzie.
Okrętowa tarcza antyrakietowa
Rzecznik US Navy komandor William Marks w rozmowie z CNN podkreślił, że jej lotniskowce "zapewniają niezrównane możliwości operacyjne", zaś za ochronę ich przed wrogimi rakietami odpowiadają nowoczesne niszczyciele i krążowniki wyposażone w systemy antyrakietowe.
Jak jednak argumentuje Hendrix, rozwijanie zdolności obronnych okrętów może nie wystarczyć, ponieważ nie zwiększy to zasięgu stacjonujących na nich samolotów, a więc ich siły uderzeniowej.
Do podobnego wniosku doszli w ostatnim czasie również autorzy raportu Hudson Institute’s Center for American Sea Power. W nim również podkreślono, że dla zachowania bezpieczeństwa i potencjału ofensywnego amerykańskich lotniskowców konieczne jest zwiększenie zasięgu lotnictwa pokładowego.
Zmierzch ery lotniskowców?
Jak wskazują eksperci, jest zbyt wcześnie, by mówić o końcu potęgi amerykańskich lotniskowców, ponieważ precyzyjne rakiety zdolne do ich zatapiania dopiero są rozwijane. Eksperci podkreślają jednak, że w celu zachowania potencjału ofensywnego, konieczny jest dalszy rozwój tych jednostek i stacjonujących na nich samolotów.
Autor: mm\mtom / Źródło: cnas.org, CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: U.S. military or Department of Defense